fot. PAP/Mateusz Marek

S. Żaryn: Białoruś nie odstępuje od planu destabilizacji

Uspokojenie sytuacji na granicy z Białorusią nie oznacza, by odstąpiła ona od planu destabilizacji; Polska jest teraz wrogiem numer jeden Białorusi – powiedział Rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, Stanisław Żaryn.

„Zdecydowanie zamarł ruch w okolicach przejścia granicznego po stronie białoruskiej w Bruzgach. Łączymy to z jasnym ultimatum, które strona polska postawiła Białorusi” – powiedział Stanisław Żaryn.

W czwartek komendant Straży Granicznej gen. dyw. Tomasz Praga wysłał do przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego Republiki Białorusi pismo z żądaniem, by do końca tygodnia z rejonu przejścia w Kuźnicy usunięto migrantów. Zapowiedział, że gdyby do tego nie doszło, możliwe jest zamknięcie tamtejszego towarowego przejścia kolejowego.

„Wydaje nam się, że to jasne stanowisko mogło spowodować pewne otrzeźwienie po stronie białoruskiej” – stwierdził Stanisław Żaryn.

Zastrzegł, że „nie oznacza to – i nie ma takich sygnałów – żeby Białorusini mieli przestać realizować plan destabilizacji”.

„Widać, że rozbudowywany jest magazyn logistyczny w Bruzgach, do którego sprowadzono cudzoziemców koczujących dotychczas przy granicy. W piątek doszło do rozbudowy infrastruktury wokół tego magazynu, otwarto punkty gastronomiczne, a nawet kantor wymiany walut, ewidentnie na potrzeby cudzoziemców” – dodał.

https://twitter.com/Straz_Graniczna/status/1461699411155857422

Według Stanisława Żaryna można się spodziewać, że w magazynie w Bruzgach „powstanie baza wypadowa, z której Białorusini będą wysyłać grupy migrantów do agresywnych działań na naszą granicę”.

Wyraził przekonanie, że białoruskie władze będą się koncentrowały na działaniach wymierzonych w Polskę. Przytoczył przykład jednej z grup cudzoziemców na terenie Białorusi.

„Zostali oni wysłani przez służby białoruskie na granicę z Łotwą, mieli się przedostawać na stronę łotewską. Nagle i bez logicznego powodu – przejście na Łotwie było w zasięgu ręki – Białorusini ewakuowali ich spod granicy z Łotwą i przerzucili na pogranicze z Polską. Dla nas jest to jednoznacznym sygnałem, że Polska jest teraz wrogiem numer jeden i cały polityczny atak hybrydowy Białorusi będzie się nadal skupiał na nas” – powiedział.

Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny wywołany przez białoruskie władze. Sytuacja zaostrzyła się przed tygodniem, kiedy niedaleko przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi po białoruskiej stronie granicy zgromadziła się duża grupa cudzoziemców, próbowali oni forsować granicę, m.in. przez zamknięte przejście graniczne. Polskie służby zostały obrzucone kamieniami i kłodami, niektórzy funkcjonariusze zostali ranni. Obozowisko przy przejściu opustoszało, migranci zostali skierowani przez służby białoruskie do magazynu pobliskiego centrum logistycznego. W związku z zajściami na granicy ruch na przejściu drogowym w Kuźnicy został zawieszony od 9 listopada br. do odwołania.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl