S. Piotrowicz: Jeżeli sędziowie nie zamierzają przestrzegać prawa, to podkreślają, że w ogóle sędziami być nie powinni
Niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy to sędziowie będą decydować o tym, którego prawa będą przestrzegać, a którego nie – stwierdził poseł Stanisław Piotrowicz.
Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości odniósł się w ten sposób do wypowiedzi sędziego Józefa Iwulskiego, który pełni funkcję I prezesa Sądu Najwyższego. Sędzia stwierdził na antenie TOK FM, że jest plan, by Małgorzata Gersdorf po wykorzystaniu 38 dni urlopu wróciła na stanowisko I prezesa SN. Zastrzegł jednak, że „sytuacja jest dynamiczna” i „ciężko przewidzieć”, jak się rozwinie. [czytaj więcej]
Zgodnie z ustawą o SN Małgorzata Gersdorf przeszła w stan spoczynku. Poseł Stanisław Piotrowicz podkreśla, że była prezes nie może piastować żadnych funkcji w SN.
– Po prostu nie jest sędzią czynnym. Jest na sędziowskiej emeryturze. Sędziowie SN doskonale o tym wiedzą, bo przecież są świetnymi prawnikami. Doskonale wiedzą również, że ustawa o SN korzysta z domniemania zgodności z konstytucją i powinna być przestrzegana przez wszystkich. Jeżeli sędziowie nie zamierzają przestrzegać prawa, to tym samym podkreślają to, że w ogóle sędziami być nie powinni – komentuje Stanisław Piotrowicz.
Wcześniej sędzia Józef Iwulski oświadczył, że nie jest „zastępcą, a tym bardziej następcą I prezes SN Małgorzaty Gersdorf”, a jedynie zastępuje ją „w razie, gdy będzie nieobecna”.
Zapewnił jednocześnie, że prezydent nie wyznaczył go, ani nie powierzył obowiązków I prezesa, a jedynie zaaprobował jego wybór przez prezes Małgorzatę Gersdorf.
RIRM