Rządzący zignorowali głos 200 tysięcy Polaków w sprawie CPK
Koalicja rządowa chce wyrzucić do kosza obywatelski projekt ustawy, który zobowiązuje rząd do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego według pierwotnych założeń. Pod projektem podpisało się ponad 200 tysięcy Polaków.
Sejmowa Komisja Infrastruktury zajęła się obywatelskim projektem ustawy zobowiązującej rząd Donalda Tuska do realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Po niespełna godzinnym posiedzeniu komisja poparła wniosek PO o odrzucenie projektu przez Sejm.
– Ta ustawa była nie do poprawy i tak naprawdę trzeba by wykreślić z niej wszystkie punkty (…). Rozumiem 200 tys. podpisów, ale gdyby ktokolwiek chciał zrobić ustawę, czy chce być piękny, zdolny i bogaty, to też by znalazł ludzi, którzy się pod tym podpiszą – stwierdził Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Rządzący zignorowali głos Polaków, gdyż nie zamierzają zrealizować tej inwestycji – mówił były pełnomocnik rządu ds. CPK, poseł PiS, Marcin Horała.
– Bez dyskusji, bez pracy merytorycznej, bez rozpatrzenia treści, komisja odrzuciła ten projekt – podkreślił Marcin Horała.
Dyskusję blokował przewodniczący komisji infrastruktury, Mirosław Suchoń, dlatego PiS rozważa złożenie wniosku o jego odwołanie.
Przeciwko obywatelskiemu projektowi opowiedzieli się posłowie KO, Polski 2050 i PSL – wskazała poseł koła poselskiego Razem, Paulina Matysiak.
– Wielu parlamentarzystów, także z ugrupowań, które na sztandarach niosą hasła, że są dla obywateli (…), nagle okazało się, iż bez mrugnięcia okiem głosują, żeby ten projekt po prostu wyrzucić – zaznaczyła polityk.
Komisja Infrastruktury, dzisiejsze wyniki głosowania nad odrzuceniem projektu ustawy o zobowiązaniu władz publicznych do realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego
Kto był ZA odrzuceniem?
Lista hańby poniżejposłowie KO
Krzysztof Habura
Dominik Jaśkowiak…— Paulina Matysiak (@PolaMatysiak) February 5, 2025
Wiceprezes Stowarzyszenia „Tak dla CPK”, Michał Czarnik, zauważył, że rząd realizuje projekt tak, aby w rzeczywistości opóźnić jego realizację.
– Odkryliśmy np., że wycofano wniosek o rygor natychmiastowej wykonalności decyzji lokalizacyjnej lotniska CPK – poinformował Michał Czarnik.
Rządzący zrezygnowali z budowy wielu szprych kolejowych. Pominęli choćby budowę linii kolejowych do Rzeszowa i Lublina – wyliczał poseł PiS, Marcin Przydacz.
– To wszystko zostało wyrzucone do kosza. Dlaczego? Ten projekt jest konkurencyjny wobec gospodarki niemieckiej, a – jak wiadomo – dzisiejsza koalicja zamiast myśleć o interesie Polski, myśli o swoich przyszłych synekurach – mówił poseł.
Odrzucenie przez Sejm obywatelskiego projektu „Tak dla CPK” nie zakończy sprawy – zapewniał obywatelski kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki.
– Gwarantuję, że jak zostanę prezydentem, to niezwłocznie złoże projekt obywatelski „Tak dla CPK” jako projekt prezydencki. Nie pozwolę ekipie panów Tuska i Trzaskowskiego zdeptać aspiracji Polaków – oświadczył Karol Nawrocki.
Gwarantuję, że jak zostanę Prezydentem RP, to złożę projekt obywatelski „Tak dla CPK” jako projekt prezydencki.
Nie pozwolę p. Tuskowi i Trzaskowskiemu zdeptać aspiracji Polaków.
Tak dla rozwoju! pic.twitter.com/f7IWGjArTw— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) February 5, 2025
Zgodnie z projektem Prawa i Sprawiedliwości CPK miał ruszyć w 2027 roku. Dziś rządzący mówią o 2032 roku.
– Trzeba stale patrzeć władzy na ręce, bo mamy do czynienia ze zmienianiem zdania, niedotrzymywaniem obietnic – zwrócił uwagę politolog, Marcin Krzyżanowski.
Polska potrzebuje Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Eksperci mówią o różnego rodzaju korzyściach czy finansowych, czy pod kątem udrożnienia transportu – zaznaczył dr Paweł Momro, politolog.
Stowarzyszenia „Tak dla CPK” zapewnia, że dalej będzie kontrolować sposób realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego i reagować w razie torpedowania projektu.
TV Trwam News