Rządzący po raz kolejny nie wywiązują się ze swoich obietnic
Do końca maja miało być sto ustaw deregulacyjnych. Już prawie koniec czerwca, a rządowych projektów wciąż nie ma.
Deregulacja to jedna z kluczowych obietnic, jaką rząd Donalda Tuska złożył Polakom. Szef rządu obiecywał szybkie działania.
– Do końca maja będziemy gotowi z ponad 100 ustawami deregulującymi polską gospodarkę i administrację – mówił Donald Tusk.
Prace dotyczące deregulacji trwają znacznie wolniej. Pierwsza ustawa trafiła do podpisu prezydenta pod koniec maja. W Sejmie jest zaledwie kilkanaście projektów. Sto ustaw było wyłącznie wyborczym hasłem premiera.
– Obiecał to Polakom w ramach manipulacji w kampanii wyborczej i Polaków okłamał – stwierdził Paweł Szrot, poseł PiS.
Polityk zauważył, że to sytuacja podobna do – wciąż niespełnionych – 100 konkretów PO z 2023 roku. Rządząca koalicja broni obietnic o deregulacji.
– Bardzo dużo rozwiązań deregulacyjnych zostało już przygotowanych przez rząd – wskazał Adrian Witczak, poseł KO.
Wciąż nie zostały jednak przyjęte przez Sejm, a jak donoszą media, teoria może rozmijać się z praktyką. W ramach hasła „one in, one out” wprowadzenie nowego przepisu miało oznaczać usunięcie wcześniejszego, ale jak się okazuje, ma to być wyłącznie wytyczna, a nie obowiązek dla twórców prawa.
– Naszym celem jest przede wszystkim doprowadzenie do sytuacji, kiedy znikają absurdalne przepisy i regulacje, które ograniczają naszą konkurencyjność – oznajmił Adam Szłapka, rzecznik rządu.
Tyle, że wśród ustaw deregulacyjnych, które są procedowane na obecnym posiedzeniu Sejmu, pojawiła się i taka, która nie ma większego znaczenia dla konkurencyjności polskiej gospodarki. Chodzi o rozwiązanie dla rozwiedzionych osoby, które mają mieć więcej czasu na powrót do poprzedniego nazwiska. Tymczasem polskie prawo wciąż jest przeregulowane.
– Trudno mówić tutaj o jakiejś rewolucji, o jakiejś drastycznej zmianie, która by sprawiła, że przedsiębiorcom w Polsce będzie się żyło łatwiej – powiedział Przemysław Majewski, politolog.
Na prace Sejmu wciąż czeka projekt dotyczący deregulacji autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.
– Projekt jest już od 17 miesięcy mrożony w Sejmie, praktycznie nie doczekał się rozpatrzenia merytorycznego – zauważył Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS.
Rząd Donalda Tuska traci poparcie przedsiębiorców.
– Przedsiębiorcy już się zorientowali, że Donald Tusk nie działa wcale po to, żeby w Polsce był wolny rynek – akcentował dr Jerzy Żurko, socjolog.
Zapowiedź deregulacji spotkała się z dużym zainteresowaniem przedsiębiorców. W marcu pozytywnie oceniało ją ponad 70 proc. z nich.
TV Trwam News