Rząd powinien wesprzeć branże Fiata Auto Poland
Politycy Solidarnej Polski zaapelowali do wicepremiera, ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego o pilne spotkanie z prezesem Fiata Auto Poland i pracownikami fabryki w Tychach. Według SP rząd powinien wesprzeć branżę motoryzacyjną w Polsce.
Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk przypomniał w Sejmie, że Solidarna Polska jeszcze w listopadzie apelowała do ówczesnego wicepremiera, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka o spotkanie z prezesem Fiata i związkami zawodowymi.
– Już wówczas widzieliśmy poważne zagrożenia dla funkcjonowania tej firmy, także dla zatrudnienia pracowników. Apelowaliśmy o spotkanie wicepremiera Pawlaka z prezesem Fiata Auto Poland celem wyjaśnienia sytuacji i ewentualnej pomocy polskiego rządu dla tej firmy. Niestety od 15 listopada nie dostaliśmy odpowiedzi – powiedział Arkadiusz Mularczyk.
Jak podkreślił, źle się stało, że rząd PO-PSL nie zajął się wcześniej sytuacją w tyskiej fabryce. W piątek Fiat Auto Poland zapowiedział, że w pierwszym kwartale 2013 r. fabryka Fiata w Tychach zmniejszy zatrudnienie o 1,5 tys. osób. Decyzję o zmniejszeniu zatrudnienia spółka tłumaczy spadkiem sprzedaży samochodów na europejskich rynkach, dekoniunkturą i koniecznością reorganizacji.
Pomimo tego, że rozpoczęły się negocjacje warunków zwolnień grupowych ze związkami zawodowymi dotychczas nie osiągnięto porozumienia. Związkowcy uważają skalę zwolnień za nieuzasadnioną. Chcą odpraw i programu dobrowolnych odejść.
– Na ostatnim spotkaniu pracodawca nie zaproponował żadnych odpłat finansowych. Media mówią o półtorarocznym wynagrodzeniu w zamian za zwolnienie. Natomiast my nie otrzymaliśmy żadnej informacji na ten temat. Fiat przez ostatnie dwa lata zwolnił około 1.5 tys. pracowników. W tym roku zwalniał do 30 osób miesięcznie dając tylko odprawy kodeksowe. I tak w sumie uzbierało się przez 2 lata ok. 1,5 tys. pracowników. Jeśli pracodawca zwolni kolejnych 1,5 tys. pracowników to w sumie będzie to już 3 tys. zwolnionych pracowników w ciągu 2 lat – zaznaczyła Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności Fiat Auto Poland w Tychach.
Szacuje się, że w grupie 1,5 tys. zwolnionych będzie ok. 380 mieszkańców Tychów i ok. 200 z powiatu bieruńsko-lędzińskiego, który także znajduje się w zasięgu działania tyskiego urzędu pracy. Jak powiedziała Wanda Stróżyk będziemy domagać się od Fiata uzasadnienia tej liczby osób przewidzianych do zwolnienia.
– Będziemy domagać się przedstawienia pisma dotyczącego planów produkcyjnych oraz wyników finansowych. Dwa lata Solidarność żąda negocjacji pakietu dobrowolnych odejść, czyli za odpowiednią odprawą. Tak aby pracownicy, którzy potrafią znaleźć się na rynku pracy mogli po prostu odejść. Niestety dyrekcja przez dwa lata nie przystąpiła do negocjacji – powiedziała Wanda Stróżyk.
Wypowiedź Wandy Stróżyk
RIRM/PAP