Rubio wytyka Trumpowi, że nielegalnie zatrudniał Polaków
Senator Marco Rubio podczas debaty prezydenckiej GOP zarzucił Donaldowi Trumpowi, że przy budowie swojego wieżowca nie zatrudniał Amerykanów, ale imigrantów, w tym nielegalnie – Polaków. Miliarder w swojej kampanii zapowiada walkę z nielegalną imigracją.
Debata była starciem faworytów w wyścigu na prezydenta Partii Republikańskiej. O nominację starają się Donald Trump i wspierany przez partyjny establishment Marco Rubio.
Debata miała miejsce w Houston, w stanie Teksas – jednym z dwunastu, w których 1 marca jednocześnie odbędą się wybory. Wygrana w nich ma kluczowe znaczenie, ponieważ pochodzi z nich aż 900 delegatów (z 2472).
Rubio zarzucił Trumpowi, że zmienił swoje stanowisko w sprawie imigrantów, podczas gdy przy budowie w swoich firmach nielegalnie zatrudniał obcokrajowców, a przy powstawaniu wieżowca Trump Tower pracę otrzymali Polacy. Odniósł się także do upadku jego czterech przedsiębiorstw.
Trump stwierdził, że powodem ataku na jego osobę są jego wielkie szanse w wyścigu do Białego Domu. Miliarder zdobył już 79 delegatów, podczas gdy żaden z jego rywali nie ma choćby 20. Gra o urząd nie jest jednak jeszcze zakończona, ponieważ do nominacji potrzeba co najmniej 1237 z 2472 delegatów.
PAP/RIRM