Rozpoczyna się szczyt NATO w Brukseli
W Brukseli rozpocznie się dziś szczyt państw NATO. Polskę będzie reprezentował prezydent Andrzej Duda.
Brukselski szczyt odbędzie się w cieniu zamachu w Wielkiej Brytanii.
– W świetle ataków terrorystycznych w Manchesterze, myślę, że ważne jest, abyśmy przekazali wiadomość, że wspólnie walczymy z terroryzmem – akcentował Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.
Przywódcy będą dyskutowali o wypracowaniu strategii walki z terroryzmem przez cały Sojusz. Na pewno nowe spojrzenie na rozwiązanie tego światowego problemu przedstawi prezydent Donald Trump, który w ostatnich dniach rozmawiał z przywódcami państw muzułmańskich, władzami Izraela i Palestyny oraz Ojcem Świętym Franciszkiem. Prezydent Trump daje jasno do zrozumienia, że Stany Zjednoczone same nie rozwiążą problemu terroryzmu.
– Ameryka nie może rozwiązać wszystkich problemów na świecie, ale możemy – i musimy – pomagać każdemu narodowi, który chce przyłączyć się do wspólnego wysiłku wyeliminowania terroryzmu z powierzchni ziemi – mówił prezydent USA.
Szczyt NATO w Brukseli ma być także potwierdzeniem realizacji zobowiązań państw sojuszniczych. Dla Polski kluczowe znaczenie ma potwierdzenie wzmocnienia wschodniej flanki oraz deklaracja o stałej obecności wojsk sojuszniczych w naszym kraju.
– Naszym oczekiwaniem jest potwierdzenie trwałości zobowiązań Szczytu Warszawskiego, więź traktatu oraz trwałości zobowiązań w ramach Sojuszu – zaznaczył Krzysztof Szczerski, szef Gabinetu Prezydenta RP.
Na spotkaniu poruszone zostaną kwestie zobowiązań finansowych państw NATO. Według ustaleń ze szczytu w New Port w 2014, do końca tej dekady wszystkie państwa sojusznicze powinny przeznaczać na obronność 2 proc. swojego PKB. Na razie to zobowiązanie realizuje tylko pięć państw, pośród których jest Polska. Większego zaangażowania w zwiększenie wydatków na obronność, szczególnie od państw Europejskich, oczekuje prezydent USA.
– Nasi partnerzy muszą wykazać, że są partnerami; muszą wykazać, że są przyjaciółmi i muszą wnosić wkład finansowy do ogromnych kosztów, które ponosimy – podkreślał Donald Trump.
Donald Trump w trakcie kampanii wielokrotnie krytykował NATO. Po objęciu fotela prezydenta zmienił swoją retorykę. W amerykańskim budżecie na rok 2018 wydatki na wojska amerykańskie stacjonujące w Europie zwiększono o 40%.
– Z zadowoleniem przyjmuję ten silny znak amerykańskiego zaangażowania na rzecz NATO i bezpieczeństwa europejskiego – mówił Stoltenberg.
Na marginesie szczytu zaplanowane są spotkania bilateralne prezydenta Polski z sekretarzem sojuszu, prezydentami Francji i Rumunii oraz premier Wielkiej Brytanii. Planowana jest również rozmowa „w formule niepełnowymiarowej” z innymi przywódcami, m.in. z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
– To jest coś więcej niż oczekiwanie uścisku dłoni. Prezydent Andrzej Duda z prezydentem Trumpem rozmawiał telefonicznie, więc kurtuazja jest już za nami. Teraz pozostaje kwestia zbudowania możliwości pełnej rozmowy – zakończył Krzysztof Szczerski.
Przed rozpoczęciem rozmów przywódcy NATO wezmą udział w otwarciu nowej kwatery głównej Sojuszu. Budynek wybudowano za miliard euro.
TV Trwam News/RIRM