fot. pixabay.com

Rosjanie znów igrają z atomem

Na Krymie miały miejsce kolejne eksplozje. Pojawiają się też ostrzeżenia, że właśnie tam Rosjanie chcą przełączyć prąd z Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Ponadto urządzają w jej pobliżu prowokacje zbrojne.

W centralnej części Krymu nad ranem na stacji transformatorowej wybuchł pożar. Nastąpiła także seria wybuchów w składzie amunicji w jednostce wojskowej. Uszkodzona została infrastruktura kolejowa.

– Wydałem teraz rozkaz – pięciokilometrowa strefa jest odgrodzona kordonem, wszyscy ludzie mieszkający w pięciokilometrowej strefie są ewakuowani – oznajmił samozwańczy gubernator Krymu, Siergiej Aksionow.

Strona ukraińska informuje, że to skutek działań Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Operacja >>Demilitaryzacja<<, prowadzona z jubilerską precyzją przez Siły Zbrojne Ukrainy, będzie trwać aż do całkowitego wyzwolenia ukraińskich terytoriów (…) Nasi żołnierze wprawiają nas w dobry nastrój. Krym jest ukraiński!” – zaznaczył szef biura prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak.

Inna narracja płynie z kolei z Rosji. Tamtejsze ministerstwo obrony oświadczyło, że  eksplozje były efektem sabotażu. Niebezpiecznie robi się nie tylko na Krymie. Wojska Władimira Putina urządzają zbrojne prowokacje w bliskiej odległości od Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

– Każdy incydent radiacyjny w elektrowni jądrowej w Zaporożu może być ciosem dla krajów Unii Europejskiej, Turcji, Gruzji i krajów z bardziej odległych regionów. Wszystko zależy tylko od kierunku i siły wiatru. Jeśli działania Rosji doprowadzą do katastrofy, konsekwencje mogą dotknąć tych, którzy jeszcze milczą – przestrzegał Zachód Wołodymyr Zełenski.

Na razie wskaźniki promieniowania w elektrowni wciąż są stabilne i nie przekraczają dopuszczalnych norm. W każdej chwili może się to jednak zmienić. Nie jest więc wykluczony scenariusz, w którym potrzebna będzie ewakuacja mieszkańców pobliskich terenów.

„Mówimy wtedy o ponad 200 tys. ludzi w naszym obwodzie i 200 tys. w obwodzie dniepropietrowskim” – wskazał Ołeksandr Staruch, szef władz obwodu zaporoskiego.

Wprowadzenie w życie środków ochrony cywilnej utrudnia fakt, że część terenu okupują rosyjskie wojska. Minister obrony Ukrainy, Ołeksij Reznikow, zaapelował o interwencję Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej oraz społeczności międzynarodowej.

„Wiemy dobrze, że Rosjanie chcą przekierować energię produkowaną przez Zaporoską Elektrownię Atomową na Krym i całkowicie odciąć od tej energii te tereny Ukrainy, które znajdują się pod kontrolą rządu w Kijowie” – przekazał minister.

Tymczasem z ukraińskiego portu we wtorek wypłynął pierwszy statek z żywnościową pomocą humanitarną dla Afryki. Łącznie znajdują się na nim 23 tony ukraińskiej pszenicy. Cały transport trafi do Etiopii.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl