fot. Biuro Prasowe PKWP Polska

Rosjanie ograniczyli dostawy pomocy humanitarnej w Mariupolu

Nie ustają ataki Rosjan na Ukrainie. Sytuacja jest dramatyczna. W Mariupolu Rosjanie ograniczyli dostawy pomocy humanitarnej. Dziś mija 180 dzień obrony Ukrainy przed rosyjska agresją.

Od dzisiaj „rosyjskie władze okupacyjne Mariupola drastycznie ograniczyły dostawy pomocy humanitarnej”. Tłumaczą, że „będzie ona wydawana tylko „etnicznym Rosjanom”, czyli ludziom powyżej 65. roku życia i dzieciom do lat trzech”.

Władze okupacyjne w Sewastopolu sprawdzają stan schronów po serii wybuchów, do jakiej doszło na anektowanym przez Rosję ukraińskim Krymie.

Ukraińcy z kolei zaatakowali most Antonowski pod Chersoniem, tym samym uniemożliwiając Rosjanom „naprawienie tej przeprawy przez Dniepr i wykorzystanie jej do celów militarnych”.

Rosyjskie ostrzały powodują poważne zagrożenie pożarowe i radiologiczne dla funkcjonowania Zaporoskiej Elektrowni Atomowej – największej tego typu siłowni w Europie. O sytuacji rozmawiali telefonicznie brytyjski premier Boris Johnson oraz przywódcy Stanów Zjednoczonych, Francji i Niemiec.

„Podczas wspólnej rozmowy telefonicznej premier (Johnson), prezydent (USA Joe) Biden, prezydent (Francji Emmanuel) Macron i kanclerz (Niemiec Olaf) Scholz podkreślili swoje niezłomne zaangażowanie we wspieranie Ukrainy w obliczu rosyjskiej inwazji. Podkreślili, że ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony instalacji nuklearnych i z zadowoleniem przyjęli ostatnie dyskusje na temat umożliwienia misji MAEA (Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej) w obiekcie (Zaporoska Elektrownia Atomowa)” – napisano w komunikacie wydanym przez Downing Street.

Ekspert ds. bezpieczeństwa Adam Krampichowski wskazał, że teoretyczne porozumienie prezydenta Francji z prezydentem Rosji co do wejścia obserwatorów na teren elektrowni to tylko granie na czas.

– O to, czy Putin zgodzi się warunkowo, że wpuści na teren elektrowni obywateli i obserwatorów OBWE,  żeby zobaczyć jak to faktycznie wygląda, cały czas odbywa się tzw. kupczenie: „My wam coś damy, my wam coś umożliwimy i zobaczymy, w którą stronę to pójdzie”. Cały czas świat Zachodni jest szantażowany pod względem tych różnych operacji, które Władimir Putin rozgrywa – zwrócił uwagę.

Nie ustają także komentarze po śmierci Darii Duginy – córki Aleksandra Dugina –  zwolennika i głównego promotora  inwazji na Ukrainę. Rosyjska FSB twierdzi, ze zbrodnie przygotowały ukraińskie służby specjalne, a winną eksplozji samochodu wskazano obywatelkę Ukrainy i jej 12-letnie dziecko.

Politolog dr Marcin Sienkiewicz zaznaczył, że „Rosja używa wszelkich środków, które mają prowadzić ją do zwycięstwa”.

Sytuacja polityczna w tym kraju nie jest transparentna, a zatem – według eksperta – trudno na tym etapie ferować jakiekolwiek wyroki, kto stał za zamachem i w czyim interesie była niedoszła śmierć Aleksandra Dugina czy też śmierć jego córki. [czytaj więcej]

– Pamiętajmy natomiast, że Aleksander Dugin jest twarzą rosyjskiej myśli imperialnej, rosyjskiej geopolityki, jest niezwykle płodnym twórcą, aktywnym w mediach społecznościowych, który od wielu, wielu lat głosi tezy, w których Rosja ma być światowym imperium, rządzącym kontynentem euroazjatyckim i w tej wizji nie ma miejsca na takie niezależne państwa, jak Ukraina czy Polska – wskazał politolog.

Do śmierci Darii Duginy odniósł się prezydent Rosji Władimir Putin.

„Podła, okrutna zbrodnia przerwała życie Darii Duginie, bystrej, utalentowanej osobie o prawdziwym rosyjskim sercu – miłej, kochającej, sympatycznej i otwartej. Dziennikarka, naukowiec, filozof, korespondentka wojenna, uczciwie służyła narodowi, ojczyźnie. Czynem udowodniła, co to znaczy być patriotą Rosji” – stwierdził rosyjski przywódca.

Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell poinformował, że Unia Europejska rozważa znaczne zwiększenie wsparcia wojskowego dla Ukrainy „poprzez utworzenie misji szkoleniowej dla ukraińskiej armii w krajach sąsiednich”.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl