Rodzice i wychowawcy sprzeciwiają się wprowadzaniu do szkół antyrodzinnej edukacji seksualnej

Niemal 28 tys. osób podpisało petycję przeciwko wprowadzeniu do nauczania szkolnego antyrodzinnej edukacji seksualnej. Dokument jest adresowany do minister edukacji, Barbary Nowackiej.

Petycja jest wyrazem sprzeciwu wobec planów ideologizacji dzieci i młodzieży w ramach nowego przedmiotu „wiedza o zdrowiu”. Zbiórkę podpisów zorganizowało Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka.

Sekretarz zarządu tego Stowarzyszenia, Magdalena Guziak-Nowak, przyznała, że jakiś czas temu resort edukacji zapewnił, iż na razie nie zamierza wprowadzać tego przedmiotu. Wyraziła jednak obawy, że rząd będzie chciał wdrożyć permisywną edukację seksualną do szkół w ramach istniejącego już przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie.

– Z jednej strony ktoś mógłby powiedzieć, że nasza petycja jest już nieaktualna, ponieważ ministerstwo podobno nie prowadzi rozmów nad wdrożeniem przedmiotu „wiedza o zdrowiu” do polskiego planu lekcji. Z drugiej strony w inny sposób zachodnia edukacja seksualna będzie wprowadzana do polskich szkół. Mam nadzieję, że Ministerstwo Edukacji Narodowej weźmie pod uwagę głos wielu tysięcy rodziców i wychowawców, którzy nie życzą sobie poddawania młodzieży eksperymentom społecznym – powiedziała Magdalena Guziak-Nowak.

Petycję można przeczytać [tutaj]. Dokument towarzyszy listowi otwartemu wystosowanemu w lutym bieżącego roku m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Donalda Tuska.

Organizacje prorodzinne sprzeciwiły się w nim m.in. dekryminalizacji tzw. aborcji oraz dostępności pigułki „dzień po” bez recepty.

RIRM

drukuj