Respirator ostatniej szansy – pomysłem zespołu polskich inżynierów
Respirator ostatniej szansy – to pomysł zespołu polskich inżynierów, którzy opracowali projekt urządzenia wspomagającego oddychanie. Choć prototyp nie zastąpi profesjonalnego sprzętu, może być pomocny w sytuacjach kryzysowy
Państwa na całym świecie, walcząc z koronawirusem, liczą respiratory. W prasie nie brakowało informacji o braku aparatów, choćby we Włoszech.
W takiej sytuacji Mateusz Janowski wpadł na pewien pomysł, o którym opowiedział jego współpracownik – Szymon Chrupczalski.
– Po przestudiowaniu dokumentacji technicznej respiratora stwierdził, że można wykonać takie urządzenie w niezwykle uproszczony sposób – wskazał Szymon Chrupczalski, współtwórca respiratora VentilAid.
Wykonać za pomocą drukarki 3D. Taki respirator to dla chorego sprzęt ostatniej szansy. Spełnia on podstawowe funkcje. W najprostszej formie ma dostarczać pacjentowi nadciśnienie mieszanki powietrza z tlenem.
– W najbardziej zaawansowanej funkcji – do intubacji – takie urządzenie powinno zastępować oddychanie pacjenta i utrzymywać stałe nadciśnienie w płucach pacjenta – podkreślił współtwórca respiratora VentilAid.
Taki sprzęt, jak tłumaczy Szymon Chrupczalski, nie zastąpi profesjonalnego respiratora. W sytuacji kryzysowej może jednak uratować życie. Twórcy, takich prototypów wykonali już wiele.
– Dzięki wsparciu społeczności takie prototypy będą powstawały także w innych miejscach w Polsce – akcentował Szymon Chrupczalski.
Pierwszy prototyp respiratora ostatniej szansy powstał w dwa dni.
– Został wydrukowany i zmontowany z podstawowych części przemysłowych w jeden dzień. Poprawki wprowadzamy codziennie – mówił współtwórca respiratora VentilAid.
Informacja o projekcie bardzo szybko się rozniosła. O gotowy produkt pytają lekarze-specjaliści z całego świata.
TV Trwam News