Red. M. Nawrocka: Wyborcami nie jesteśmy tylko okazjonalnie przy urnie, ale codziennie. Każdego dnia funkcjonujemy na jakimś mentalnym poziomie, tak więc codzienność uprawiana latami decyduje o tym, co robimy, kiedy stawiamy znak „X” przy tym czy innym nazwisku
Wyborcami nie jesteśmy tylko okazjonalnie przy urnie raz na jakiś czas. Wyborcami jesteśmy codziennie. My każdego dnia czymś się karmimy, żyjemy, coś oglądamy, funkcjonujemy na mentalnym poziomie, w związku z tym codzienność uprawiana latami decyduje o tym, co my robimy, w momencie kiedy stawiamy znak przy tym czy innym nazwisku i wrzucamy do przeźroczystej urny. Z mojego punktu widzenia współczesnym Polakom najbardziej przeszkadzają zakłócenia dotyczące szóstego i dziewiątego przykazania (…). Trzeba mieć bardzo złą wolę, żeby powiedzieć, iż zabijanie własnych dzieci jest dobre, deprawowanie jest dobre, rozwiązłość jest dobra. Nikt przy zdrowym rozumie nie powie takich rzeczy. Kwestia moralności jest bardzo ważna, bo chwilę spokoju w głowie coraz większa grupa Polaków, która się pokłóciła o przykazania z Panem Bogiem, jest gotowa oddać swój głos każdemu. Potem skutek polityczny jest konsekwencją wyborów moralnych – wskazała Małgorzata Nawrocka, dziennikarka, pedagog, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. W kontekście nadchodzącej drugiej tury wyborów warto zwrócić uwagę na głęboki wymiar, jaki ma nasza codzienna postawa wobec wartości, które kierują naszym życiem. Wybory nie kończą się na wrzuceniu kartki do urny. To, jak żyjemy na co dzień, jakie wartości wybieramy, jak postrzegamy świat i jakie priorytety stawiamy przed sobą, ma ogromny wpływ na to, jakie decyzje podejmujemy przy urnie wyborczej. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby zwrócić uwagę na kwestie moralne, które w dużej mierze decydują o tym, jak postrzegamy polityków i ich programy.
– Wyborcami nie jesteśmy tylko okazjonalnie przy urnie raz na jakiś czas. Wyborcami jesteśmy codziennie. My każdego dnia czymś się karmimy, żyjemy, coś oglądamy, funkcjonujemy na mentalnym poziomie, w związku z tym codzienność uprawiana latami decyduje o tym, co my robimy, w momencie kiedy stawiamy znak przy tym czy innym nazwisku i wrzucamy do przeźroczystej urny. Z mojego punktu widzenia współczesnym Polakom najbardziej przeszkadzają zakłócenia dotyczące szóstego i dziewiątego przykazania Jeden z kapłanów powiedział kiedyś mądrze, że współczesnym Polakom nie przeszkadza Kościół. Polacy mają problem z szóstym przykazaniem. Przeniosłabym to w sferę polityki jeden do jednego. Jestem przekonana, że wiele osób emigruje ze świata wartości, które są w oczywistym sensie dobre. Trzeba mieć bardzo złą wolę, żeby powiedzieć, iż zabijanie własnych dzieci jest dobre, deprawowanie jest dobre, rozwiązłość jest dobra. Nikt przy zdrowym rozumie nie powie takich rzeczy. Kwestia moralności jest bardzo ważna, bo chwilę spokoju w głowie coraz większa grupa Polaków, która się pokłóciła o przykazania z Panem Bogiem, jest gotowa oddać swój głos każdemu. Potem skutek polityczny jest konsekwencją wyborów moralnych – podkreśliła Małgorzata Nawrocka.
Pedagog zauważyła, że kultura i edukacja mają ogromne znaczenie dla ludzi. Mimo to brak wiary może prowadzić do braku głębszego rozeznania w sprawach moralnych i życiowych. Warto więc zauważyć, że osoby, które otwarte są na wiarę, mogą mieć większe szanse na trafne wybory, ponieważ ich decyzje opierają się nie tylko na wiedzy, ale również na wartościach, które pomagają im rozróżniać to, co dobre, od tego, co złe.
– Osoby niewierzące – podobnie jak wierzące – mają również pokarm dla duszy. Pokarmem duszy każdego człowieka jest edukacja, kultura, sztuka, filozofia. Menu ateistów kończy się na edukacji i kulturze, tym karmią duszę. Ludzie wierzący mają jeszcze jedno, ale obłędnie luksusowe danie, którym jest wiara. Jeżeli nie można zatruć wiary, to zatruwa się edukację i kulturę. Osoby niewierzące, które nie mają niczego więcej poza kulturą i edukacją, będą tkwiły w ciemności, jeśli chodzi o wybory, przekonania, poglądy. Mogą mieć dobrą wole, ale ona nie będzie się przekładać na racjonalne działania. Wydaje mi się, że tylko osoby otwarte na wiarę, które mają szansę doznać Bożego światła, mają większą szansę na wybory właściwe. Wpływ na kulturę jest bardzo ważny, ponieważ jest to pokarm duszy. Samobójcze instynkty społecznie, które widać u osób niewierzących, biorą się stąd, iż nie ma już światła tam, gdzie dusza, rozeznanie oraz rozum szukają światła – wyjaśniła dziennikarka.
Wyniki głosowania Polonii w pierwszej turze wyborów prezydenckich pokazały ogromne różnice w podejściu do polityki między rodakami mieszkającymi w różnych częściach świata. Polacy w Stanach Zjednoczonych wykazali się dużą odpornością na medialną narrację i wysokim poziomem zrozumienia realiów politycznych w Polsce. Niestety Polacy mieszkający w krajach Europy Zachodniej zdecydowanie popierają kandydatów lewicowo-liberalnych. To zróżnicowanie może wynikać z otoczenia medialnego, w jakim żyją Polacy za granicą. W Europie Zachodniej przestrzeń publiczna i medialna jest silnie zdominowana przez lewicową narrację, która często przedstawia prawicę w Polsce w sposób skrajnie uproszczony i negatywny.
– Zaskakująco wysokie zrozumienie i odporność na mainstream wykazali Polacy w USA. Zadziwiło mnie to, jak wyglądały głosowania w Europie Zachodniej, tak jakby nasi drodzy rodacy zawiesili refleksję. Moim zdaniem powodem tego zjawiska może być opresja różnych lewicowych mediów, które stwarzają obraz raju na Ziemi wyłącznie po lewej stronie sceny politycznej. By dowiedzieć się, jak wygląda polska prawica, to trzeba sobie zadać trud i poświęcić na to trochę czasu. Wygląda na to, że nasi rodacy na zachodzie Europy w pogodi za swoimi celami może nie mają tyle czasu, żeby przekonać się, jak to wygląda realnie. Moim zdaniem oni przez głosowanie wykazali, iż mają jakąś odrealnioną wizję prawicy. Dla nich prawica czy centroprawica w Polsce to jest jakiś polexit, czarownice, zaściankowość. Myślę, że media zachodnie wykonały wiele pracy, by Polonia głosowała w ten sposób – powiedziała pedagog.
Całą rozmowę z Małgorzatą Nawrocką można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl