Rada miasta stołecznego Warszawy zajmie się projektem uchwały sprzeciwiającej się antyreligijnemu zarządzeniu ratusza
Na najbliższej sesji Rada miasta stołecznego Warszawy powinna się zająć obywatelskim projektem uchwały sprzeciwiającej się antyreligijnemu zarządzeniu stołecznego ratusza. To kolejna po petycji inicjatywa poparta kilkoma tysiącami podpisów warszawiaków. Są to reakcje po decyzji prezydenta Rafała Trzaskowskiego o zakazie eksponowania w urzędach symboliki religijnej.
W odpowiedzi na petycję skierowaną do ratusza złagodzono stanowisko i wskazano, że urzędnicy mogą stawiać na biurkach na przykład krzyże. Jednak zakaz wciąż obowiązuje m.in. w salach czy holach, gdzie przyjmowani są oficjalni goście. Dlatego akcja Ordo Iuris zbierania popisów trwa. Wciąż musimy zabiegać, by zmieniona została treść tego aktu – powiedział prawnik Marek Puzio z Instytutu Ordo Iuris.
– W odpowiedzi czytamy, że konkretni pracownicy na swoim biurkach mogą te symbole religijne ustawiać. Nie rozwiązuje to problemu zakazu ekspozycji krzyża w miejscach ogólnodostępnych np. wieszania krzyża na ścianach, co jest niezgodne z tym, co możemy wywnioskować z Konstytucji RP, która w preambule odwołuje się do kultury zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie narodu. Natomiast w art. 5 nakłada obowiązek na państwo strzeżenia dziedzictwa narodowego. Zatem to stanowi dodatkowy argumenty na rzecz szczególnego taktowania chrześcijańskich symboli religijnych w miejscach publicznych – wyjaśnił Marek Puzio.
Instytut Ordo Iuris ujawnił także, że to kontrowersyjne zarządzenie zostało przygotowane odpłatnie przez zewnętrzną fundację, która otrzymała od ratusza ponad 129 tys. złotych.
RIRM