Rada Gabinetowa zakończyła obrady
PO chce za wszelką cenę wprowadzić Polskę do strefy euro. Dziś w tej sprawie obradowała Rada Gabinetowa – czyli rząd pod przewodnictwem prezydenta.
Prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk są za szybkim spełnieniem przez Polskę kryteriów przyjęcia euro; uznali to za ważniejsze od wyznaczania daty wejścia do eurolandu. Prezydent postuluje kalendarz działań, które do 2015 r. umożliwią nam spełnienie kryteriów.
Prezydent zapowiedział także, że w sprawie przygotowań Polski do przyjęcia euro spotka się z kierownictwem Narodowego Banku Polskiego, Radą Polityki Pieniężnej oraz partiami politycznymi. Powiedział, że posiedzenie Rady Gabinetowej było pierwszym z cyklu spotkań poświęconych przygotowaniom Polski do przyjęcia euro.
„Spełnienie kryteriów nominalnych Traktatu z Maastricht jako warunku przyjęcia euro jest możliwe do realizacji do 2015 roku, ale to nie jest warunek wystarczający aby to przedsięwzięcie dla gospodarki Polski było korzystne” – akcentuje ekonomista prof. Andrzej Kaźmierczak.
Do tego dochodzą jeszcze warunki tzw. konwergencji realnej – czyli Polska powinna podnieść swój poziom konkurencyjności gospodarki, abyśmy nie byli krajem drugiej kategorii w strefie euro – wyjaśnia profesor.
– Można to ująć w syntetyczny sposób. Powinien być spełniony warunek, aby przeciętny dochód narodowy na jednego mieszkańca w Polsce zrównał się z przeciętnym dochodem narodowym na jednego mieszkańca w strefie euro. Wtedy mniej więcej będzie można powiedzieć, że przybliżyliśmy się do poziomu konkurencyjności gospodarki kraju w strefie euro. Póki co, poziom PKB na jednego mieszkańca w Polsce stanowi zaledwie 64 proc. przeciętnego PKB na jednego mieszkańca w strefie euro.Polska aby dogonić kraje strefy euro powinna rozwijać się 3 razy szybciej – aby to zrobić musimy dysponować ważnymi instrumentami polityki gospodarczej, które utracimy przystępując do strefy euro, m.in. własny kurs walutowy oraz instrumenty polityki fiskalnej.
– Jeżeli przy przystąpieniu do strefy euro będzie wymagana pełna równowaga fiskalna a tak określa to pakt fiskalny – to z instrumentów polityki gospodarczej, będą wyłączone instrumenty polityki fiskalnej. Jest to bardzo ważne dla kształtowania koniunktury gospodarczej. Przedwczesne przystąpienie do strefy euro będzie oznaczało de facto utrwalenie, petryfikacje istniejących różnic w poziomie rozwoju gospodarczego, a nie proces konwergencji, czyli proces przybliżania rozwoju gospodarczego Polski do krajów strefy euro. Dlatego nie powinniśmy obecnie rozważać przystąpienia do tego ugrupowania walutowego – dodał prof. Andrzej Kaźmierczak .
Wypowiedź prof. Andrzeja Kaźmierczaka
RIRM