Rada Europy pomoże Polsce w walce o reparacje?
Wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, zwrócił się do instytucji Rady Europy z prośbą o współpracę w kwestii odszkodowań wojennych od Niemiec. To kolejne z działań polskiego rządu, które mają umiędzynarodowić sprawę reparacji, jakich Polska domaga się w związku z agresją i okupację niemiecką w latach 1939-1945.
Wiceszef polskiej dyplomacji zaznaczył, że pomimo wielu apeli i wysłaniu noty, strona niemiecka nie chce podjąć rozmów w tej sprawie. Zauważył też, iż nadal nie ma regulacji prawnych, które umożliwiałyby obywatelom Polski dochodzenie roszczeń na drodze sądowej.
Wiceminister Arkadiusz Mularczyk wyraził nadzieję, że Rada Europy podzieli stanowisko naszego kraju i przyczyni się m.in. do zmiany podejścia niemieckiego rządu.
– Rada Europy jest organizacją zasłużoną w zakresie przestrzegania i ochrony praw człowieka. Liczymy zatem na konstruktywne podejście tego podmiotu do rozwiązania problematyki odszkodowań wojennych. To jest wielkie wyzwanie dla Rady Europy, aby znaleźć odpowiednią formułę dialogu i współpracy, aby z jednej strony zachęcić państwo niemieckie do podjęcia rozmów z Polską, a drugiej strony stworzyć prawne mechanizmy dochodzenia roszczeń – powiedział wiceminister Arkadiusz Mularczyk.
1 września bieżącego roku Polska zaprezentowała raport o stratach wywołanych niemiecką agresją i okupacją podczas II WŚ. Straty oszacowano na ponad 6 bln zł. Kwota podlega waloryzacji.
W październiku szef MSZ wystosował notę dyplomatyczną do Niemiec, wzywając do zrekompensowania szkód. Rząd w Berlinie utrzymuje, że kwestia reparacji jest zamknięta.
RIRM