Przedstawiciele Azerbejdżanu i Górskiego Karabachu spotkają się na rozmowach pokojowych
Armeńskie siły zbrojne zlokalizowane w rejonie Górskiego Karabachu opuszczają posterunki wojskowe. W wyniku walk zginęło tam ponad 200 osób, a 400 zostało rannych. Na dziś zaplanowano rozmowy pokojowe.
Konflikt na linii Azerbejdżan-Armenia trwa od lat. W ostatnich miesiącach napięcia wzrosły, a we wtorek władze Azerbejdżanu – po tym, jak siły armeńskie miały rzekomo zaatakować żołnierzy i cywili – ogłosiły tak zwaną operację antyterrorystyczną. Walki w separatystycznym Górskim Karabachu pochłonęły już setki ofiar. Azerbejdżan dąży do wyparcia armeńskich sił zbrojnych z tego terytorium i przywrócenia porządku konstytucyjnego oraz ustaleń zawieszenia broni kończącego wojnę w 2020 roku. Obecnie formacje sił zbrojnych Armenii zlokalizowane w rejonie Górskiego Karabachu składają broń i opuszczają stanowiska bojowe oraz posterunki wojskowe. Rozejm miał zostać wypracowany przez tak zwany kontyngent sił zbrojnych Rosji.
– Pomimo wszystkich niesprawiedliwości, pomimo wszystkich zbrodni popełnionych przez zbrodniczy reżim ormiański, nigdy nie obwinialiśmy narodu ormiańskiego za te zbrodnie. Nie obwinialiśmy narodu ormiańskiego za ludobójstwo, zniszczenie naszych miast i wsi oraz kopanie grobów. Oskarżyliśmy elementy przestępczego reżimu, przywódców i postawimy ich przed wymiarem sprawiedliwości. Niektórzy otrzymali już zasłużoną karę, a niektórzy ją otrzymają – mówił Ilham Alijew, prezydent Azerbejdżanu.
Oskarżenia o ludobójstwo padają z obu stron, a tereny formalnie należące do Azerbejdżanu zamieszkują głównie Ormianie.
– Najważniejszym dla nas tematem jest zapewnienie praw człowieka i bezpieczeństwa Ormianom mieszkającym w Górskim Karabachu – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Armenii.
Na dziś zaplanowano azerbejdżańsko-karabaskie rozmowy pokojowe.
TV Trwam News