Protesty rolników przynoszą skutki
Udało się zmniejszyć, choć nie do końca wyeliminować skalę skupywania ziemi na Pomorzu Zachodnim przez zagraniczne firmy.
Szczeciński odział Agencji Nieruchomości Rolnych informuje, że w tym roku odwołano 49 przetargów na ok. 1 tys. hektarów państwowej ziemi. Dla porównania w ubiegłym roku odwołanych zostało w tym województwie ponad 150 przetargów spośród 204 z całej Polski.
– Na pewno ten proceder się zmniejszył. Nie został tak mocno nagłośniony, szczególnie w woj. zachodniopomorskim i te sygnały od razu idą do Agencji. Tutaj te przetargi są odwoływane. Nie znaczy to jednak, że ten proceder nie istnieje – podkreślił Edward Kosmal, przew. Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego.Dodał, że główna odpowiedzialność w tej sprawie spoczywa na dyrektorach regionalnych oddziałów ANR. Jednak jak zauważa rolnik, agencje nie kontrolują obrotu ziemią.
Agencja Nieruchomości Rolnych w Szczecinie ma ponad 300 tysięcy hektarów i 280 tysięcy hektarów w umowach dzierżawy.
RIRM