Propozycja referendum ws. sześciolatków wraca do Sejmu
MEN przedstawi dziś w sejmie informację o stanie przygotowań do objęcia obowiązkiem szkolnym 6-latków.Posłowie będą też debatować nad wnioskiem PiS o przeprowadzenie referendum w tej sprawie.
PiS we wniosku podkreśla, że po pięciu latach od wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków szkoły, nauczyciele, ale też polskie samorządy, wciąż nie są przygotowane do zmian.
W listopadzie ubiegłego roku Sejm odrzucił obywatelski wniosek o referendum, złożony przez Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców. Wszystko wskazuje na to, że tym razem będzie podobnie. Przeciw referendum jest koalicja PO-PSL, ale też Twój Ruch; wątpliwości ma SLD.
Mirosław Orzechowski, były wiceminister edukacji podkreślił, że rząd powinien powrócić do systemu wychowawczego sprzed kilku lat.
– Polska potrzebuje spójnego, jasnego, czytelnego i zgodnego z polską tradycją i kulturą systemu wychowawczego, a nie takiego od krańca do krańca szarpania losem małych dzieci. Im głębiej sięgamy pamięciom do sytemu 1.8, w którym dzieci siedmioletnie szły do szkoły, to był system uporządkowany. Dawał poczucie stabilności i właściwej drogi wychowawczej. Całkowicie podzielam inicjatywy, żeby przeprowadzić referendum, bo w jaki sposób można lepiej się dowiedzieć o tym, czego chcą rodzice? Właśnie tak – zwracał uwagę Mirosław Orzechowski.
W sierpniu ubiegłego roku Sejm zdecydował, że w 2014 r. obowiązkiem szkolnym objęte zostaną sześciolatki z pierwszej połowy 2008 r. Pozostałe dzieci z tego rocznika rozpoczną naukę w 2015 r.
RIRM