Prokuratura wróci do sprawy śmierci Jolanty Brzeskiej?
Prokuratura regionalna w Gdańsku wróci do sprawy śmierci Jolanty Brzeskiej, jeśli pojawią się nowe dowody. Postępowanie trwało trzynaście lat. Mimo wielu ekspertyz i czynności procesowych, śledczym nie udało się wyjaśnić, dlaczego warszawska działaczka społeczna zginęła.
Jolanta Brzeska była działaczką społeczną, walczyła z mafią reprywatyzacyjną w Warszawie. 1 marca 2011 roku odnaleziono jej zwęglone ciało w lesie.
– W drogach oddechowych znaleziono ślady z sadzy, co oznacza, że w momencie zainicjowania pożaru łatwopalnym środkiem Jolanta Brzeska żyła – podkreśliła mecenas Violetta Lis.
Śledczy badali sprawę przez trzynaście lat. Brali pod uwagę zarówno samospalenie, nieszczęśliwy wypadek, jak i zabójstwo. Wykonano tysiące czynności procesowych, przesłuchano ponad 300 świadków i sporządzono ponad 50 opinii biegłych – zaznaczył Paweł Pik z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
– Wykonaliśmy wszystko, co było możliwe, aby wyjaśnić sprawę śmierci pani Jolanty Brzeskiej – zapewnił Paweł Pik.
Śledczy nie potrafili ani potwierdzić, ani wykluczyć żadnej hipotezy. W związku z tym 4 listopada tego roku prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące śmierci Jolanty Brzeskiej. Jej bliscy i znajomi stracili nadzieję na wyjaśnienie sprawy i osądzenie winnych – przyznała Ewa Andruszkiewicz, członek Rady Społecznej przy komisji ds. reprywatyzacji, która przyjaźniła się z Jolantą Brzeską.
– Nikt nie poniósł konsekwencji tego, co się wydarzyło. Nie tylko chodzi o Jolę Brzeską, ale generalnie o grabież na skalę niespotykaną na świecie. To były miliardy ukradzione mieszkańcom stolicy – mówiła Ewa Andruszkiewicz.
Umorzenie postępowania to nie jego koniec – podkreślił rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, Mariusz Marciniak.
– To nie jest tak, że tę sprawę odkładamy na półkę i już nigdy do niej nie wrócimy. Wrócimy, jeżeli pojawią się nowe dowody – oświadczył Mariusz Marciniak.
Przedawnienie nastąpi 40 lat od śmierci Jolanty Brzeskiej, a więc w 2051 roku – do tego czasu prokuratura może ponownie zbadać sprawę.
TV Trwam News