Projekt ustawy o TK rozpatrywany w Sejmie

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zajęła się projektem ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Początek posiedzenia miał burzliwy charakter. Politycy opozycji domagali się odroczenia obrad oraz odrzucenia projektu. Wnioski opozycji zostały jednak odrzucone.

Poseł Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz wskazywała, że w poniedziałki posłowie pracują zazwyczaj w terenie. Pytała też, czy posiedzenie ma związek z obchodami 30-lecia TK, które odbyły się w Gdańsku.

Przewodniczący komisji, pos. Stanisław Piotrowicz, tłumaczył, że wyznaczając posiedzenie na poniedziałek chciał  uniknąć zarzutów opozycji, że obraduje się w nocy lub podczas posiedzenia Sejmu.

– Byłbym wdzięczny, gdybyście państwo wreszcie sprecyzowali, może i nawet na piśmie: jakie są państwa życzenia co do terminów odbywania posiedzeń komisji. Wracam do tego, że zawsze spotykam się z tym zarzutem, że „to nie jest ten czas, kiedy powinniśmy obradować”. W związku z tym będę wdzięczny za tego rodzaju sugestie na przyszłość, kiedy państwo chcecie obradować (…). Dzisiejsze posiedzenie zostało zwołane w zgodzie z prawem, w czasie niekolidującym z pracami Sejmu – mówił szef sejmowej komisji.

Niemal po dwóch godzinach od rozpoczęcia obrad komisja przystąpiła do omawiania poszczególnych zapisów projektu. Projekt ustawy krytykuje cała opozycja podnosząc, że jest to kolejna próba rozpętania wojny wokół TK. Projekt wprowadza m.in. jawność oświadczeń majątkowych sędziów TK i generalną barierę wieku 70 lat do orzekania w TK.

Sprawa Trybunału Konstytucyjnego zostanie dziś poruszona także w Izbie wyższej parlamentu. Senatorowie mają przeprowadzić debatę nad przedstawioną przed przerwą w obradach informacją prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego o działalności i orzecznictwie Trybunału w 2015 r.

RIRM