Prognozowane kolejne niże nad Polską

To nie koniec trudnych warunków pogodowych. W tym tygodniu nad Polską przejdą dwa kolejne niże: Antonia i Bibi. Straż apeluje o zachowanie ostrożności.

W ciągu ostatnich dni Straż Pożarna dostała kilkadziesiąt tysięcy zgłoszeń. To rekordowa liczba, a wszystko za sprawą orkanu Eunice, który przetoczył się przez Polskę.

„Chyba jeszcze nigdy w historii Polski Straż Pożarna nie miała tyle pracy, bo liczba dziennych interwencji jest absolutnie rekordowa. Trudno wyrazić naszą wdzięczność za bardzo ciężką pracę i poświęcenie strażaków pracujących w ramach Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych. Bardzo dziękujemy, Jesteście wielcy” – napisał premier Mateusz Morawiecki, podsumowując działania ratownicze służb.

Wczoraj wiele domów pozostawało bez prądu. Wiatr zerwał tysiące dachów. Strażacy usuwali też powalone konary drzew. Choć orkan Eunice przesunął się już na Wschód, dziś jego miejsce zajmie niż Antonia. Niektóre instytuty meteorologiczne nazywają go orkanem Franklin. Według prognoz wietrzna pogoda utrzyma się aż do środy, po czym można spodziewać się rozpogodzeń. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia dla wszystkich województw. Ostrzeżenia obowiązują do jutra do godz. 16.00.

„Jeżeli chodzi o zjawiska pogodowe, to w poniedziałek nadal będzie przewaga zachmurzenia dużego z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a w górach śniegu. W Tatrach może spaść do 5-10 cm śniegu. Nie są wykluczone lokalne burze. Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie od 5 do 9 stopni C. Na terenach podgórskich nieco chłodniej, od 2 do 5 stopni Celsjusza” – poinformował Kamil Walczak z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Dziś wiatr będzie osiągał prędkość nawet do 90 km na godzinę w centrum, na południu i na zachodzie kraju. Nad morzem nawet do 100, a w najwyższych partiach gór nawet do 130 km na godzinę. Oprócz wiatrów niż Antonia przyniesie też opady deszczu. W województwach zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim i dolnośląskim obowiązują alerty pierwszego i drugiego stopnia o gwałtownym wzroście poziomu wód. Według meteorologów, za Antonią nad Polskę nadciąga kolejny niż – Bibi. On także przyniesie porywiste wiatry.

TV Trwam News