Prof. W. Gontarski: Komisja Europejska prowokuje konflikt polsko-ukraiński 

Co Komisja Europejska ma do zaproponowania, gdy następuje destabilizacja unijnego rynku? Ma do zaproponowania jedno: globalną polityczną awanturę. Tak się kończy nieodpowiedzialność biurokratów europejskich, którzy nie mogą wytrzymać tego, że Polska po wybuchu wojny na Ukrainie stała się moralną stolicą Europy. Chcą nas skłócić z Ukraińcami – mówił prof. Waldemar Gontarski, rektor Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie oraz adwokat, podczas wtorkowych „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu na Polskę, Węgry i Słowację. Kraje te zdecydowały o przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże, mimo braku zgody ze strony Komisji Europejskiej. [czytaj więcej] 

– Komisja Europejska najwyraźniej prowokuje konflikt polsko-ukraiński. Co KE ma do zaproponowania, gdy następuje destabilizacja unijnego rynku? Ma do zaproponowania jedno: globalną polityczną awanturę. Tak się kończy nieodpowiedzialność biurokratów europejskich, którzy nie mogą wytrzymać tego, że Polska po wybuchu wojny na Ukrainie stała się moralną stolicą Europy. Chcą nas skłócić z Ukraińcami. Embargo nie dotyczy tranzytu przez Polskę. Dotyczy tylko sprowadzania do Polski i destabilizowania europejskiego – bo nie ma polskiego – rynku. Od 1 maja 2004 r. nie ma polskiego rynku – mamy handel bez granic. Jest jeden unijny rynek. Za co urzędasy biorą pieniądze?! To skrajna nieodpowiedzialność mająca na celu skłócenie Polaków z Ukraińcami. Inna rzecz, natychmiast nasz wysokiej rangi przedstawiciel powinien pojechać do Kijowa i wyjaśnić Ukraińcom, co się dzieje. Putin zaciera ręce w wyniku takiego zachowania się eurobiurokratów – wskazał prof. Waldemar Gontarski.

Rektor Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie ocenił, że w tym przypadku „piłka jest to stronie polskiego rządu”.

– Trzeba uruchomić zarządzanie kryzysowe polegające na odwołaniu się do opinii publicznej i skarżeniu Komisji Europejskiej na bezczynność do Trybunału w Luksemburgu. Nie widzę działań polskiego rządu. Gdzie jest pełnomocnik Polski przed TSUE? Nikt za nas tego nie zrobi (…). Nie widzę reakcji naszych władz – akcentował gość „Aktualności dnia”.

Rozmówca Radia Maryja odniósł się także do kryzysu migracyjnego w Europie spowodowanego nielegalnym napływem uchodźców m.in. z Afryki. Przewodnicząca KE zaapelowała ostatnio do państw członkowskich Unii Europejskiej, by przyjmowały nielegalnych migrantów, którzy przepełniają włoskie miejscowości. [czytaj więcej]

– Pani [Ursula] von der Leyen zachowuje się jak były minister konstytucyjny niemieckiego rządu. Realizuje politykę Angeli Merkel, która otworzyła granice z naruszeniem unijnego prawa, bo Niemcy potrzebowali rąk do pracy. Tylko nie zauważyli, że przyjęli ludzi, którzy nadawali się do wszystkiego, tylko nie do pracy. Chcieli podzielić się z nami odpowiedzialnością, teraz próbują tego samego z migrantami. Kombinują, żeby poprawić swój rynek pracy, ale to jest droga donikąd. W tym przypadku także przedstawiciel naszego rządu powinien być przy rządzie włoskim – stać ramię w ramię (…). Z Włochami powinniśmy zacząć koalicję przeciwko interesom niemieckim reprezentowanym przez byłą wieloletnią minister rządu Angeli Merkel, a obecnie szefową Komisji Europejskiej – powiedział.

Prof. Waldemar Gontarski zaznaczył, że KE oszukała państwa, z których pochodzą nielegalni migranci. „Obiecała im pieniądze, nie dotrzymała słowa” – dodał.

– Tam, na miejscu, trzeba pomóc tym ludziom, a nie zmuszać ich do tułaczki, stwarzając zagrożenie dla ich zdrowia i życia (…). Remedium na to jest rozpisane w Polsce referendum, gdzie jest pytanie o migrantów. Jeśli będzie odpowiednia frekwencja, to referendum będzie wiążące dla przyszłego polskiego rządu. W Polsce zgodnie z art. 4 konstytucji nie rządzą politycy, ale naród (…). Suweren wypowie się w referendum i to będzie wiążące dla polityków – wskazał rektor Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie.

Cała rozmowa z prof. Waldemarem Gontarskim dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl