Udział Rosjan w mordzie katyńskim jest oczywisty
Wina i udział Rosjan w mordzie katyńskim są oczywiste – powiedział prof. Wojciech Polak, historyk. W ten sposób odniósł się do opublikowanego wczoraj przez rosyjską prasę nieznanego dokumentu ws. zbrodni katyńskiej. Może on pomóc w uściśleniu daty decyzji Stalina o rozstrzelaniu polskich oficerów w 1940 r.
– Dla nas Polaków to nie jest nic nowego, bo jest to sprawa oczywista, że zbrodni katyńskiej dokonali Rosjanie i jakiekolwiek zaprzeczenia, które płyną z terenów Rosji są niepoważne. Każdy tego rodzaju dokument, który się pojawi jest przygwożdżeniem wszystkich kłamstw, często wynikających ze złej woli, która pojawia się w Rosji, ale też na całym świecie. Oczywiście nowym elementem jest sprawa wywózek rodzin. Nie wszystkie rodziny mogli wywieźć na Syberię, bo rodziny ofiar katyńskich były także w części okupowanej przez Niemcy – powiedział prof. Wojciech Polak.
Odnaleziony dokument to opatrzony klauzulą „ściśle tajne” list szefa NKWD Ławrientija Berii i szefa partii komunistycznej na Ukrainie Nikity Chruszczowa do Stalina o wysłaniu na Syberię 22-25 tys. członków rodzin Polaków, „podlegających rozstrzelaniu”.
Gazeta przypomina jednocześnie, że ostateczna wersja listu Berii w sprawie egzekucji oficerów nie ma konkretnej daty, a tylko adnotację o sporządzeniu jej w marcu, co było dla stalinistów pretekstem dla prób kwestionowania prawdy historycznej na temat zbrodni katyńskiej.
Białoruska lista katyńska dotyczy co najmniej 3870 polskich obywateli zamordowanych w 1940 r. przez NKWD na terenie sowieckiej Białorusi. Lista ta mimo poszukiwań m.in. przez IPN nie została do tej pory odnaleziona.
RIRM