Nad Lasem Katyńskim stanęła Cerkiew
Cerkiew stała się tym samym symbolem, który narusza prawdę historyczną o lesie katyńskim, powiedziała była minister spraw zagranicznych poseł Anna Fotyga.
Odniosła się w ten sposób do wczorajszej uroczystości poświęcenia cerkwi prawosławnej Zmartwychwstania Chrystusa, umieszczonej przy wejściu do zespołu memorialnego w Katyniu, w którego skład wchodzi również Polski Cmentarz Wojskowy. To na nim pochowano m.in. szczątki polskich oficerów zamordowanych na rozkaz najwyższych władz ZSRS. Było to jedno z największych ludobójstw dokonanych na polskich oficerach.
Aktu poświęcenia cerkwi dokonał prawosławny patriarcha Moskwy i całej Rusi zwierzchnik rosyjskiego prawosławia patriarcha Cyryl. Budowa od dawna była jego ideą. Zgłaszał swój projekt władzom Federacji Rosyjskiej jeszcze jako metropolita smoleński i kaliningradzki w 2002 roku. Po ośmiu latach sprawy nagle nabrały tempa. Jak mówi poseł Anna Fotyga, Władimir Putin zgodził się na tę budowę na początku 2010 roku. Prace ruszyły z pogwałceniem umowy polsko-rosyjskiej zawartej w Krakowie w 1994 roku o grobach i miejscach pamięci wojen i ofiar represji. Ze względu na to, jak wygląda sama budowa stała się ona symbolem, który narusza prawdę historyczną o tym miejscu.
Umowa ta została jednak złamana. W tym kontekście parlamentarzystka zwróciła uwagę także na wiele innych wydarzeń przemilczanych przez historyków i religioznawców.