fot. Tomasz Strąg

Prof. M. Ryba w Radiu Maryja: Pan Grabowski czy pani Engelking mają problem z Holokaustem, bo posługują się ahistorycznymi metodami w swoich publikacjach. Bez pomocy Polaków – Żydzi nie mieliby szans na przetrwanie

Bez pomocy Polaków Żydzi nie mieliby szans na przetrwanie. Wydaje mi się, że pan Grabowski czy pani Engelking mają problem z Holokaustem, bo posługują się ahistorycznymi metodami w swoich publikacjach. (…) Niemcy bardzo chętnie zapraszają i będą zapraszać tego typu naukowców, zwłaszcza mających konotacje z Polską, aby osłabić wizerunkowo nasze starania. By pokazać, że jesteśmy krajem, który absolutnie nie ma prawa do tego typu rzeczy – powiedział prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Czy Polska rzeczywiście ma narastający problem z historią o Holokauście? Właśnie taki był temat wykładu prof. Jana Grabowskiego z Uniwersytetu w Ottawie, który jest również historykiem. Wykład zorganizował Niemiecki Instytut Historyczny, który został przerwany i zakończył się awanturą. Jednak ważna jest jego treść. W trakcie prelekcji padły słowa, że pomoc Polaków w czasie Holokaustu czy ratowanie Żydów, to jest po prostu mit.

Gość Radia Maryja odnosząc się do tych słów, podkreślił, że trzeba by było powiedzieć to osobom, które zostały uratowane, które przeżyły. Oni  potwierdziliby, że historia o Holokauście nie jest żadnym mitem.

– Oni bez pomocy Polaków nie mieliby szans na przetrwanie. Wydaje mi się, że pan Grabowski czy pani Engelking mają problem z Holokaustem, bo posługują się ahistorycznymi metodami w swoich publikacjach – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba.

Rozmówca zwrócił uwagę, że Niemcy bardzo chętnie zapraszają i będą zapraszać tego typu „naukowców” – zwłaszcza mających konotacje z Polską – aby osłabić wizerunkowo polskie starania o reparacje wojenne.

– By pokazać, że jesteśmy krajem, który absolutnie nie ma prawa do tego typu rzeczy. To nie ulega wątpliwości, że wszystko jest powiązane. W tym względzie dotyka nas wielka niesprawiedliwość, ale niestety, polityka jest bardzo brutalna – wskazał historyk.

4 czerwca odbędzie się wielki marsz, na który od pewnego czasu (szczególnie w mediach społecznościowych) zaprasza Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej. Przewodniczący innych partii opozycyjnych coraz chętniej deklarują chęć dołączenia do wydarzenia.

Z kolei w Parlamencie Europejskim w błyskawicznym tempie została zorganizowana debata związana z rosyjskimi wpływami. Nasuwa się zasadnicze pytanie: Komu to wszystko sprzyja?

– Na pewno na marszu w Warszawie organizatorzy zgromadzą trochę ludzi, ponieważ Tusk wybija się na czoło grupy partii, które nawiązują do Okrągłego Stołu, nawiązują do porozumienia postkomunistów z lewicą z „Solidarności” i wreszcie tych, którzy mieli z Rosją różne przygody. Tu nie chodzi tylko o koalicję Polskie Stronnictwo Ludowe–Platforma Obywatelska. Za czasów sowieckich wszyscy, którzy byli uwikłani w system, mieli ogromne kontakty z Sowietami i dla nich symbol rozliczania się jest niedopuszczalny. (…) Dla Tuska trudnymi czasami są te, kiedy Niemcy grali na Rosję, a on, jako zwolennik opcji proniemieckiej w Europie, starał się upodabniać do nich – wyjaśnił politolog.  

Warto przypomnieć, że Donald Tusk domagał się kiedyś komisji, by zbadać naciski i konkretne wpływy ze strony Rosji. Teraz, kiedy prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę o komisji do spraw badania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, pojawia się coraz więcej komentarzy i sprzeciwów, szczególnie ze strony opozycji. [więcej]

– Oni wykorzystują pretekst, że komisja może wydać orzeczenie o pozbawieniu funkcji publicznych. (…) W istocie w przeszłości to była tylko gra ws. rzekomej komisji. Jakakolwiek komisja dotycząca takich spraw jest bardzo trudna dla Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i rządów Lewicy – podsumował gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z udziałem prof. Mieczysława Ryby z audycji „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl/TV Trwam

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl