Prof. H. Wnorowski o obniżce przez RPP stóp procentowych o 25 punktów bazowych: Uważam, że stało się dobrze

Prof. Henryk Wnorowski z Rady Polityki Pieniężnej powiedział, że w lipcu znajdziemy się w celu inflacyjnym. To był jeden z argumentów dla RPP za ostatnią obniżką stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Decyzja zapewne pozytywnie wpłynie także na polską gospodarkę.

Inflacja w czerwcu – jak wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego – wyniosła 4,1 proc. licząc rok do roku i była najwyższa w Unii Europejskiej. Z projekcji NBP wynika jednak, że będzie spadała.

W lipcu – według prognoz – znajdziemy się w celu inflacyjnym, który wynosi 2,5 proc. plus/minus 1 procent.

Biorąc pod uwagę, że w sierpniu nie mamy decyzyjnego posiedzenia, to doszliśmy do wniosku, że mimo tego – tak jak powiedziałem – nienajlepszego odczytu (…) i mimo tego, że w naszym kraju mamy do czynienia z bardzo luźną polityką fiskalną (to są te dwa argumenty przeciwko obniżaniu, przeciwko osłabianiu restrykcyjności polityki pieniężnej) to jednak inne argumenty upoważniły nas do tego, żeby taką decyzję podjąć. Ja uważam, że stało się dobrze – podkreślił prof. Henryk Wnorowski.

Członek RPP zauważył, że decyzja będzie miała pozytywny wpływ na polską gospodarkę.

Dziś rośnie ona prawie najszybciej w Europie, jednak kolejne projekcje – także wewnętrzne NBP – są gorsze niże te z początku roku lub końca ubiegłego – zaznaczył ekonomista.

Główna stopa procentowa NBP wynosi 5 proc. w skali roku. Decyzja zaskoczyła cześć ekonomistów, ale też kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych przełoży się na spadek rat kredytów w złotych. Jednocześnie spadnie oprocentowanie lokat bankowych.

RIRM

drukuj