Prezydent USA przyjedzie do Polski?

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera, powiedział, że scenariusze wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena, w Europie są kwestią ustaleń. W ubiegłym tygodniu amerykańskie media podały, że prezydent USA rozważa wizytę w Europie w związku ze zbliżającą się rocznicą rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Z ustaleń dziennikarzy CNN i ABC News wynika, że jednym z krajów, które prezydent Joe Biden mógłby odwiedzić, jest Polska. Oficjalnie jednak taka wizyta nie została potwierdzona.

Jacek Siewiera, komentując doniesienia, powiedział, że obecność prezydenta USA zawsze stanowi pewien dowód i wyznacznik kierunków zainteresowania strategicznego Stanów Zjednoczonych jako państwa. Dziś interes wolnego świata jest na wolnej i suwerennej Ukrainie – podkreślił.

– Głównym symbolem wsparcia była wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie, tak więc Stany Zjednoczone udzieliły wsparcia w wymiarze symbolicznym. Na pewno rocznica wybuchu wojny jest datą niezwykle istotną i symboliczną, w związku z czym różnego rodzaju gesty wsparcia na pewno będą widoczne. Same scenariusze wizyty, o której krążą pogłoski w amerykańskich mediach, są przedmiotem konsultacji, ustaleń. Jeszcze wiele może być na stole – mówił szef BBN.

24 lutego minie rok od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Według amerykańskich mediów celem podróży prezydenta Joe Bidena do Europy miałoby być podkreślenie odporności Ukrainy wobec brutalnej napaści Rosji, a także potwierdzenie amerykańskiej solidarności z Ukraińcami.

RIRM