Premier Węgier: Nie wiązać w budżecie Unii Europejskiej kwestii gospodarczych z praworządnością
Przeciwko wiązaniu kwestii gospodarczych z praworządnością podczas dyskusji nad budżetem Unii Europejskiej wypowiedział się w piątek premier Węgier Viktor Orban w wywiadzie dla rozgłośni Radio Kossuth.
„Rozwiążmy kwestie gospodarcze, ponownie uruchommy swe gospodarki, zacznijmy tworzyć miejsca pracy, a potem będziemy kontynuować dyskusję o praworządności, ale absolutnie tego nie łączmy, bo skończy się to tak, że nie będzie budżetu” – oznajmił Viktor Orban przed szczytem UE w przyszłym tygodniu.
Według niego w Unii Europejskiej stało się zwyczajem, zwłaszcza ze strony „wygadanych liberałów” i lewicy, że stale grożą one krajom i politykom, którzy im się nie podobają, powiązaniem ich postępowania z sankcjami finansowymi.
„To niecywilizowane zachowanie stało się zwyczajem w europejskim świecie, także w Parlamencie Europejskim. Ten, kto nie jest za migracją, kto wspiera rodziny, jak my, kto kocha swój naród i uważa za obowiązujące nauki chrześcijańskie, jest atakowany(…)” – powiedział węgierski premier.
„Próbowanie powiązania własnych poglądów politycznych z gospodarczymi kwestiami w UE jest ślepą uliczką; nie można na to pozwolić” – zaznaczył.
Odnosząc się do unijnego funduszu odbudowy, Viktor Orban podkreślił, że podział pieniędzy w jego ramach powinien być „sprawiedliwy i elastyczny”.
„Nie ograniczajmy się nawzajem w decydowaniu, jak te pieniądze wykorzystać, bo jest oczywiste, że inaczej trzeba odradzać gospodarkę w Francji, a inaczej powiedzmy na Węgrzech, w Czechach czy w Polsce” – powiedział.
Wyraził też pogląd, że należy zmniejszyć ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu ustalając, że uzyskane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na rozwój gospodarki.
PAP