Polska i Włochy sprzeciwiają się nielegalnej migracji

Premier Włoch potwierdziła w Warszawie, że zgadza się z polskim rządem, gdy chodzi o zatrzymanie nielegalnej migracji. Kolejne sygnały w sprawie mechanizmu wysłała Komisja Europejska. Padły słowa, że ten, kto nie przyjmuje, ten płaci. Do tego doszły kolejne słowa wskazujące, że wyłączenie Polski jest „wysoce prawdopodobne”. W czwartek o relokacji i referendum premier chce rozmawiać z opozycją.

W zeszłym tygodniu unijna komisarz ds. wewnętrznych, Ylva Johansson, przekonywała, że Polska będzie mogła starać się o wyłączenie z mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów.

– Polska do niczego nie będzie zmuszana. Polska wciąż gości ukraińskich uchodźców i nikt nie będzie jej do niczego przymuszał – wskazała Ylva Johansson.

Teraz zmieniła zdanie i zapowiedziała kary dla Polski.

– Jeśli jakieś państwo nie zaangażuje się w relokację, musi płacić nie tylko krajom, które są pod presją, ale także krajom trzecim – powiedziała unijna komisarz do spraw wewnętrznych.

Polska i Węgry zablokowały na zeszłotygodniowej Radzie Europejskiej przyjęcie konkluzji w sprawie mechanizmu relokacji. Przymusowe rozmieszczanie migrantów w państwach członkowskich było jednym z tematów rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego i szefowej włoskiego rządu, Giorgii Melonii, w Warszawie.

– Wszelkie przyjęcia migrantów muszą odbywać się na zasadzie dobrowolności i nie ma żadnego przymusu. My na tym stanowisku oczywiście pozostajemy – zaakcentował premier Mateusz Morawiecki.

Włochy są jednym z państw najbardziej doświadczonych w Europie nielegalną migracją. Premier Giorgia Melonii stwierdziła, że problem nielegalnego napływu cudzoziemców należy rozwiązywać u podstaw, czyli w państwach, z których uciekają. Premier Włoch wyraziła zrozumienie wobec postawy polskiego rządu.

– Nigdy nie będę narzekała na kogoś, kto ochrania swoje interesy narodowe, bo to jest to, co ja także powinnam robić dla swojego kraju. Jestem pod wrażeniem-, jak pan premier silnie wyraża interesy Polski – oznajmiła Giorgia Meloni.

Migracja stała się głównym tematem pre-kampanii. Premier Mateusz Morawiecki zaprosił przedstawicieli wszystkich klubów i kół parlamentarnych na rozmowę ws. relokacji migrantów.

– To spotkanie, tak jak wspomniałem, planowane jest na czwartek, na godzinę 11.00 – poinformował Piotr Müller, rzecznik rządu.

Donald Tusk był dotąd zwolennikiem polityki otwartych drzwi Unii Europejskiej dla migrantów, a teraz robi woltę – zwrócił uwagę Mateusz Schmidt, politolog.

– Brakuje jednoznacznego głównego nurtu, którym Platforma Obywatelska chciałaby się kierować. Widać, że jej polityka wewnętrzna jest niesprecyzowana i nieokreślona, jak faktycznie miałaby wyglądać – mówił Mateusz Schmidt.

Donald Tusk zaatakował Prawo i Sprawiedliwość za ułatwianie pracownikom z państw muzułmańskich przyjazd do Polski.

– Mam tu w ręku rozporządzenie przez nich przygotowane, zgodnie z którym w przyszłym roku chcą rozpatrzyć co najmniej 400 tys. wniosków wizowych. Głównie w państwach Azji i Afryki – przekonywał były premier.

Rozporządzenie przygotowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Przepisy zakładają wprowadzenie „sprawniejszej obsługi” cudzoziemców, którzy chcą przyjechać do Polski, do pracy.

Zdaniem Ryszarda Terleckiego, wicemarszałka Sejmu, nie ma zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa.

– Osoby, które przyjeżdżają, są przecież sprawdzane przez Straż Graniczną, przez nasze służby, więc tutaj na pewno terroryści nie wjadą. Trzeba pamiętać, że w Polsce pracowało prawie półtora miliona Ukraińców przed wojną i znaczna ich część wyjechała, żeby walczyć – powiedział Ryszard Terlecki.

Rządzący mimo to wycofali się z procedowania przepisów.

– Ponieważ zostało wykorzystane upolitycznione przez Donalda Tuska jako chęć uczynienia oręża politycznego z rozporządzenia, to wedle mojej wiedzy jest decyzja o wstrzymaniu prac nad tym rozporządzeniem – wskazał Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. Unii Europejskiej, na antenie Polskiego Radia.

Tymczasem Konfederacja przedstawiła swój pakiet odpowiedzialnej polityki migracyjnej. Zawarła w nim m.in. likwidację świadczeń socjalnych dla cudzoziemców i zachęt do osiedlania się w Polsce.

– Jeżeli ktoś tutaj chce się zakorzeniać, to nie powinniśmy tworzyć pozorów, że jest uchodźcą, tylko po prostu dostosować jego sytuację prawną do stanu faktycznego – mówił Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji.

Migracja i unijny mechanizm przymusowej relokacji będzie tematem referendum. Polacy odpowiedzą na pytania ws. migracji w dniu jesiennych wyborów parlamentarnych. Nie jest jeszcze wiadome, czy referendum zostanie rozszerzone o kolejne tematy.

– Może do tego temat reparacji. Tego też nie wykluczamy. Kwestia, ile będzie pytań i jakie, jeszcze jest przed nami. Myślę, że rozstrzygniemy ją w ciągu najbliższych dwóch tygodni – przekonywał Ryszard Terlecki.

Rzecznik rządu tego nie potwierdził.

– Temat reparacji, żeby była jasność, jest bardzo ważny i my go podnosimy w dokumentach rządowych oraz w działaniach dyplomatycznych – podsumował rzecznik rządu.

Do 14 sierpnia prezydent Andrzej Duda ma czas na ogłoszenie terminu wyborów parlamentarnych.

TV Trwam News