Premier Mateusz Morawiecki przedstawił główne założenia „tarczy solidarnościowej”

Premier Mateusz Morawiecki zaprezentował założenia „tarczy solidarnościowej” dla rodzin i przedsiębiorców, która ma chronić Polaków przed gwałtownymi wzrostami cen prądu. Premier powiedział, że zadaniem rządu jest ochrona Polaków przed ekonomicznymi skutkami kryzysu energetycznego wywołanego przez działania Rosji.

Mateusz Morawiecki poinformował, że pierwsze decyzje dotyczą m.in. spółek Skarbu Państwa.

– Rząd zaczyna od siebie. Poprosiłem ministra aktywów państwowych, wicepremiera Jacka Sasina, aby wyeliminował ekstra premie, bonusy w spółkach Skarbu Państwa dla zarządów. To zadanie będzie musiało być wykonane przez resort aktywów państwowych. Będę czuwał nad tym, aby było to wykonywane we właściwy sposób – mówił Mateusz Morawiecki.

Premier zapowiedział też obowiązkową oszczędność energii elektrycznej w administracji o 10 proc. od 1 października bieżącego roku.

Z kolei dla gospodarstw domowych zagwarantował stałe ceny energii do poziomu 2000 kWh rocznie. Mateusz Morawiecki dodał, że nieco wyższy próg zużycia energii przewidziany jest w kilku przypadkach.

– Zacznę od gospodarstw domowych z osobami niepełnosprawnymi, bo tam często zużycie prądu jest większe, dlatego tutaj określamy pułap roczny na poziomie 2600 kWh. Podobnie będzie w przypadku rodzin „trzy plus”, czyli rodzin, które mają trójkę dzieci lub więcej. 2600 kWh będzie obowiązywało również w przypadku gospodarstw rolniczych – podsumował szef rządu.

Koszt wszystkich instrumentów wsparcia w obszarze energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz dla przedsiębiorstw energochłonnych przekroczy 30 mld złotych.

Gospodarstwa domowe nie będą miały żadnych obowiązków biurokratycznych – dodała minister klimatu, Anna Moskwa.

– To dostawca energii będzie na podstawie rachunków oceniał poziom zużycia i automatycznie ta cena będzie obniżona. Jeżeli chodzi o rolników, to obniżenie będzie następowało na podstawie jednego prostego dokumentu – zaświadczenia z Urzędu Skarbowego, które będzie dokumentowało zapłacenie podatku rolnego. Jeżeli chodzi o duże rodziny – Karta Dużej Rodziny i osoby z niepełnosprawnością – także jeden dokument potwierdzający niepełnosprawność, żadnych innych wymogów i dokumentacji – zaakcentowała minister Anna Moskwa.

Będzie też wsparcie dla przedsiębiorstw energochłonnych w wysokości 5-6 mld złotych. Pakiet obejmie kilkaset firm z branż takich jak hutnictwo, produkcja ceramiki, szkła, nawozów czy producenci azotów.

– Ostania sytuacja pokazała, że produkcja azotów wiąże się również z innymi elementami, które wpływają nawet na rynek spożywczy, więc żeby zachować łańcuchy dostaw, wspieramy tych, którzy zatrudniają prawie 500 tys. osób, ale też dostarczają komponenty do całej gospodarki i kooperują z wieloma przedsiębiorstwami, również tymi małymi i średnimi. Program będzie uruchomiony jeszcze w tym roku – podkreślił minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda.

Premier zapowiedział, że „ograniczenie zużycia energii o 10 proc. w przyszłym roku będzie wiązało się z dodatkowym rabatem, (…) obniżką o 10 proc. całego rachunku za prąd, który będzie skonsumowany, wykorzystany w przyszłym roku”.

Z kolei w Sejmie odbyła się debata dot. poselskiego projektu uchwały w sprawie apelu do Komisji Europejskiej o podjęcie działań systemowych w zakresie stabilizacji cen energii w celu ochrony wszystkich obywateli państw Unii Europejskiej.

– W uchwale komisja zaproponowała reformę systemu ETS i obniżenie ceny emisji CO2 z obecnego poziomu 90 euro na maksymalnie 30 euro. Przypomnę, że system ETS oraz uprawnienia do emisji, które są kupowane przez poszczególne kraje, to taki para podatek unijny, który w 60 proc. przyczynia się do wzrostu kosztów produkcji energii – podsumował Rafał Bochenek, poseł PiS.

Zaproponowano też wprowadzenie mechanizmów wsparcia finansowego dla przedsiębiorców i samorządów w zakupie energii, a także zaapelowano o uelastycznienie reguł kształtowania wysokości podatku VAT dla różnego rodzaju paliw.

RIRM/TV Trwam News