Premier M. Morawiecki: W przyszłym tygodniu Polska wyśle na Ukrainę pierwszy transport z bronią defensywną

W przyszłym tygodniu Polska wyśle na Ukrainę pierwszy transport z bronią defensywną – zapowiedział premier RP Mateusz Morawiecki. W piątek rozmowy o bezpieczeństwie regionu prowadził minister spraw zagranicznych, Zbigniew Rau. Szef resortu spraw zagranicznych spotkał się w Waszyngtonie z sekretarzem stanu USA, Antony Blinkenem.

Stany Zjednoczone podtrzymują, że Władimir Putin jest gotowy zaatakować Ukrainę. Te obawy ma potwierdzać zwiększenie obecności wojskowej Rosji na Białorusi oraz propagandowy film, jakim może posłużyć się Kreml, uzasadniając agresję. W tych okolicznościach Władimir Putin zdecydował się na zacieśnienie relacji z Chinami.

„Rosja i Chiny wzywają NATO do wstrzymania ekspansji, a Moskwa w pełni popiera stanowisko Pekinu wobec Tajwanu i sprzeciwia się jego niepodległości” – to oświadczenie, jakie pojawiło się po rozmowach przywódców obu państw.

Pekin podzielił stanowisko Kremla i oskarżył Zachód o rosnące napięcie w Europie. Stany Zjednoczone pogroziły Chinom palcem.

– Destabilizujący konflikt w Europie wpłynie na interesy Chin na całym świecie i z pewnością Chiny powinny o tym wiedzieć – zaznaczyła Jen Psaki, rzecznik Białego Domu.

W piątek w Waszyngtonie o bezpieczeństwie Ukrainy rozmawiali szefowie dyplomacji Polski i USA.

– Polska i USA podzielają te same wartości. Nasze interesy są bardzo bliskie. Nasze spojrzenie na kryzys jest też bardzo podobne – mówił prof. Zbigniew Rau.

Minister spraw zagranicznych przebywa za Oceanem. Z amerykańskim sekretarzem stanu spotkał się również w roli przedstawiciela OBWE.

– Polska jest naszym partnerem i przewodniczy w OBWE. Wiele zrobiliśmy przez te ostatnie tygodnie, aby wyjaśnić Rosji, że istnieją dwie drogi: droga dialogu i dyplomacji oraz ścieżka agresji, wiążąca się z ogromnymi konsekwencjami, jeśli właśnie tę drogę wybierze Moskwa – podkreślił Antony Blinken.

Szef polskiego MSZ miał zwracać uwagę sekretarzowi stanu USA, że NATO i Zachód będą musiały reagować, jeśli Rosja na dłużej pozostawi swoje wojska na terytorium Białorusi. Przebywa tam ok. 30 tys. rosyjskich żołnierzy. W oświadczeniu po rozmowach Departament Stanu USA podkreślał rolę, jaką w obecnej sytuacji bezpieczeństwa ma do odegrania właśnie Polska.

„Sekretarz (Blinken) podkreślił wagę dwustronnych relacji i podziękował Polsce za przywództwo na wschodniej flance NATO i w roli przewodniczącego OBWE w 2022 r.” – podał Departament Stanu USA.

Polska zapowiedziała dostawy broni defensywnej na Ukrainę. Ta deklaracja jest realizowana, co w piątek potwierdził premier Mateusz Morawiecki.

– Przekazujemy na Ukrainę broń defensywną. Kilkadziesiąt tysięcy pocisków artyleryjskich. Przekazujemy także moździerze i granatniki – wskazał Mateusz Morawiecki.

W Zakładach Mechanicznych w Tarnowie, które są producentem uzbrojenia i sprzętu wojskowego, premier RP mówił, że po stronie ukraińskiej widać ogromną determinację do obrony.

– Już w przyszłym tygodniu wyjdzie pierwszy transport. Około 100 sztuk za naszą wschodnią granicę. Po to, żeby państwo ukraińskie nie było bezbronne wobec agresji rosyjskiej – powiedział premier RP.

Kijów z nadziejami wciąż spogląda w stronę Berlina. Oczekuje uzbrojenia dla obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – przekazał jeden z niemieckich dzienników. Do tej pory niemiecki rząd wysłał na Ukrainę 5 tys. hełmów, co w Kijowie zostało odebrane jako spore rozczarowanie.

TV Trwam News