Premier M. Morawiecki: Jest już gotowa ustawa, która ma złagodzić gospodarcze skutki epidemii koronawirusa

We wtorek poznamy termin posiedzenia Sejmu, na którym zostanie rozpatrzony projekt tzw. „tarczy antykryzysowej”. Ustawa, która ma złagodzić gospodarcze skutki epidemii, jest już gotowa – poinformował premier Mateusz Morawiecki.

To śmiały, ale bardzo efektywny plan – tak o tarczy antykryzysowej mówił w wywiadzie dla CNN premier Mateusz Morawiecki.

– Ten plan ma wartość zbliżoną do 10 proc. naszego PKB. Plan, który obejmuje siatkę asekuracyjną dla pracowników, (przewiduje, że – red.) do 40 proc. pensji pracownika zostanie zwrócone z budżetu państwa. Uważamy, że znacznie lepiej jest przez następne kilka tygodni ratować miejsca pracy, a tym samym zdolność firm do odbicia się, kiedy kryzys będzie spowalniał – tłumaczył Mateusz Morawiecki.

To wsparcie jest potrzebne, bo spowolnienie gospodarcze będzie oczywistym następstwem epidemii koronawirusa – podkreśliła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Plan zakłada przekazanie na ratowanie gospodarki 212 mld złotych.

– Skąd te środki? Około 60 mld złotych to będą środki budżetowe. (…) Pozostałe środki to instrumenty finansowe, które będą związane z emisją obligacji, ale także z instrumentami dłużnymi, którymi będą dysponować banki – wyjaśniła Jadwiga Emilewicz.

Projekt ustawy w tej sprawie jest już gotowy.

– Chcemy ten weekend poświęcić na jego przegląd, konsultacje. (…) Tej pandemii nikt, rzecz jasna, nie przewidział. Dlatego będziemy angażować wszystkie niezbędne siły, środki – w tym środki budżetowe – żeby pomagać Polakom przejść przez te trudne czasy – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Zmiany trafią teraz do Sejmu. Jego posiedzenie w gmachu parlamentu jest możliwe do przeprowadzenia, ale przy zachowaniu reżimu sanitarnego – poinformował Główny Inspektorat Sanitarny.

– To posiedzenie jest potrzebne, bo potrzebne są ustawy, które pozwolą Polakom normalniej funkcjonować – zaznaczyła kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.

PO złożyła dziś w Sejmie własny projekt, zakładający całkowite umorzenie składek przedsiębiorców na ubezpieczenie społeczne na okres trwania epidemii. Partia chce także nowelizacji budżetu, twierdząc, że odłożenie płatności ZUS to żadna pomoc.

Swoje propozycje przedstawiła także Lewica. To m.in. zawieszenie spłat kredytów, opłat i podatków dla firm dotkniętych kryzysem gospodarczym. W tym kontekście pojawia się apel szefa „Solidarności”, który apeluje o odpowiedzialność, powściąganie emocji i zaniechanie prób rozgrywania interesów w obliczu epidemii. Piotr Duda poinformował, że związek czeka teraz na szczegóły pakietu antykryzysowego.

TV Trwam News