Pracownicy spółki TK Telekom nie wykluczają strajku
Związkowcy „S” w TK Telekom nie wykluczają podjęcia strajku. Obawiają się zwolnień w ramach prowadzonej restrukturyzacji. Zarząd spółki wprowadził program dobrowolnych odejść.
Strona społeczna podkreśla, że ma on służyć zwolnieniu 91 spośród ponad 500 pracowników w celu ułatwienia procesu sprzedaży spółki. Zarząd po raz kolejny odmówił podpisania projektu Paktu Gwarancji Pracowniczych.
Wczorajsze rozmowy nie przyniosły żadnego rozstrzygnięcia. Dlatego we wtorek zbiera się komitet protestacyjno strajkowy – mówi Elżbieta Baczewska, przew. komisji międzyzakładowej NSZZ „S” w TK Telekom.
– To jest inwestor, który chce kupić naszą spółkę. Zażyczył sobie mniejszy stan zatrudnienia i dlatego zaproponowano, żeby wprowadzić program dobrowolnych odejść. Sumy, które proponuje zarząd wystarczą na krótki czas, a co potem? Większość naszych pracowników jest w wieku powyżej 50 lat. Wiadomo, że na rynku pracy w takim wieku jest bardzo trudno się odnaleźć. Jesteśmy gotowi do podjęcia daleko idących działań, do strajków włącznie – tłumaczy Elżbieta Baczewska.
Związkowcy przez dwa dni okupowali siedzibę TK Telekom w Warszawie. Pracownicy mówią wprost, że czują się przymuszani do odejścia z firmy.
19 lutego na wniosek posłów PiS-u odbędzie się posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury ws. sytuacji w spółce. Posłowie zwrócili się także o interwencję do minister infrastruktury Marii Wasiak – informuje poseł Andrzej Adamczyk, wiceszef sejmowej Komisji Infrastruktury.
– Kierujemy pismo z żądaniem, aby w trybie ekstraordynaryjnym skierowała tam swojego przedstawiciela. Jeżeli będzie to jeden z ich następców, prawdopodobnie odniesie to pozytywny skutek, celem zażegnania konfliktu w tej spółce – powiedział poseł Andrzej Adamczyk.
Operator telekomunikacyjny zarządza siecią, która łączy ponad 300 miejscowości oraz setki instytucji, przedsiębiorstw i domów. PKP chce zamknąć sprzedaż TK Telekom w pierwszym półroczu 2015 r.
RIRM