Posłowie zajmą się zmianami w Kodeksie wyborczym
Dziś początek trzydniowego posiedzenia Sejmu. Posłowie zajmą się trzema propozycjami zmian w Kodeksie wyborczym.
Pierwszy z projektów PO, nad którym Sejm pracuje od jesieni ubiegłego roku, dotyczy m.in. wprowadzenia możliwości głosowania korespondencyjnego dla wszystkich wyborców, a także kolejnych udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Drugi to dostosowanie Kodeksu do konstytucji w zakresie procedury wygaśnięcia mandatu z powodu niezdolności wójta do sprawowania urzędu.
PiS chce z kolei uregulowania w Kodeksie wyborczym kwestii związanych z pracą podczas wyborów mężów zaufania. Projekt przewiduje m.in. nadanie im kompetencji do nagrywania czynności podejmowanych przez komisję za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk.
Poseł Joachim Brudziński, szef komitetu wykonawczego PiS ma nadzieję, że w kontekście tych wszystkich wątpliwości, które pojawiły się przy okazji ostatnich wyborów projekt trafi do dalszych prac w komisjach.
– Podczas ostatnich prac nad Kodeksem wyborczym zgłaszaliśmy poprawki mówiące chociażby o możliwości kontroli w obwodowych komisjach wyborczych poprzez zainstalowanie tam kamer. Wszystkie te poprawki zostały odrzucone, ale bardziej niepokojące jest to, że podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, PO będzie próbowała przeforsować możliwość głosowania korespondencyjnego dla wszystkich wyborców. Oznaczałoby to możliwości handlu pakietami wyborczymi przez ludzi, którzy niespecjalnie mieliby ochotę głosować, natomiast być może mieliby ochotę taki pakiet udostępnić osobom postronnym. Wszystko to budzi olbrzymie wątpliwości – podkreślał poseł Joachim Brudziński.
RIRM