fot. Mykola Kalyeniak/PAP

Polski ksiądz z Charkowa: Święta Wielkanocne niosą nadzieję na zakończenie wojny i pokój

Święta Wielkanocne niosą nadzieję na zakończenie wojny i pokój na Ukrainie – powiedział dyrektor Caritas-Spes-Charków, ks. Wojciech Stasiewicz. Dodał, że często podczas liturgii w kościele słychać wielokrotnie wystrzały i wybuchy.

Pochodzący z Lublina ks. Wojciech Stasiewicz posługuje we wschodniej Ukrainie od 2006 roku. Jest dyrektorem Caritas-Spes-Charków, wikariuszem w parafii katedralnej w Charkowie.

„Działania militarne w Charkowie nie ustają. Powiedziałbym nawet, że od zeszłego tygodnia się zwielokrotniły, zwłaszcza w porze wieczorowej i z rana. Także w ciągu dnia są różnego rodzaju ataki rakietowe, szczególnie na północy Charkowa. Ciągle trwają również ostrzeliwania, słychać wybuchy i widać czarne dymy unoszące się nad różnymi miejscami. Również całe województwo charkowskie jest w ciągłym zagrożeniu militarnym” – opisał ks. Wojciech Stasiewicz.

Nawiązując do Świąt Wielkanocnych, przekazał, że już od Niedzieli Palmowej trwają przygotowania do Wielkanocy. Mimo wojny zaplanowane są obchody religijne.

„Ze względów bezpieczeństwa nie upubliczniamy godziny nabożeństw. Nasi zainteresowani parafianie wiedzą. Co istotne, musimy się też przestrzegać godziny policyjnej, która zaczyna się o godzinie 20.00, a więc musimy odpowiednio wcześnie kończyć, żeby parafianie mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów” – uzupełnił duchowny.

Podkreślił, że na przykład podczas Mszy świętej w Wielki Czwartek co najmniej kilkanaście razy słychać było ostrzały i wybuchy dobiegające z różnych części miasta.

„Często się tak zdarza. Muszę przyznać, że jest to trudne, niezapomniane przeżycia, bo z jednej strony czujemy bliskość Boga, jest modlitwa, sacrum, a z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z czyhającego blisko niebezpieczeństwa” – zwrócił uwagę ks. Wojciech Stasiewicz.

Jak przekazał, do wojny parafia katedralna w Charkowie liczyła ok. 500-700 praktykujących wiernych. W Niedzielę Palmową na liturgii było 25 osób.

„W wymiarze duchowym, Święta Wielkanocne niosą nam nadzieję na zakończenie wojny i pokój na Ukrainie. Modlimy się o to i spodziewamy upragnionego pokoju dla całej ziemi. To słowo »pokój« jest nam teraz bardzo bliskie, to nie jest żadna teoria” – zaznaczył duchowny.

Od początku wojny Caritas w Charkowie niesie pomoc humanitarną dla mieszkańców miasta i okolic poprzez dostarczanie żywności i lekarstw do najbardziej potrzebujących.

„Tylko w Wielki Piątek wydaliśmy dary dla 2 tysięcy osób, z czego 500 osób otrzymało żywność w pobliskim parku, gdzie rozdajemy chleb, wodę, makaron i lekarstwa. Udało nam się również tego dnia dowieźć pomoc do trzech podcharkowskich wsi” – dodał ks. Wojciech Stasiewicz.

Z okazji Świąt Wielkanocnych podziękował także Polakom za wsparcie, obecność, modlitwę.

„Jesteśmy wdzięczni za tę bliskość i za to, że jesteśmy razem w tym trudnym czasie” – podkreślił duchowny.

PAP

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl