Polska żywność ceniona przez Europejczyków

Polskie produkty spożywcze zdobywają coraz lepszą renomę i podbijają wymagające rynki Unii Europejskiej.

Od momentu przystąpienia Polski do wspólnoty europejskiej eksport naszych towarów spożywczych zwiększył się trzykrotnie i utrzymuje się powyżej średniej europejskiej.

Cieszy także fakt, iż nasze saldo od 2004 roku jest dodatnie i ciągle rośnie, czym przed wstąpieniem do Unii nie mogliśmy się pochwalić. Atutami polskich produktów są dobra relacja jakości do cen, korzystny kurs euro, wysoka produkcja i rosnące ceny żywności na świecie.

Europejscy klienci doceniają polskie słodycze, pieczywo, napoje, przetwory mięsne, mleczne i owocowo-warzywne. Jednak polityka prowadzona przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, może spowodować, że zaczniemy tracić wpływy na tym polu.

– Polskie produkty są jeszcze bardzo zdrowe. Po inicjatywie prezydenckiej dotyczącej GMO, możemy ten rynek zacząć trochę tracić. Toczymy debaty w tej sprawie od dawna . Od pięciu lat ten temat wraca jak bumerang. Sytuacja jest bardzo dziwna. Pamiętam przed wyborami w roku ubiegłym inicjatywa prezydencka szła w kompletnie innym kierunku. Podążała w kierunku zakazu obrotu GMO w Polsce. Natomiast, obecna droga jest zaprzeczeniem wcześniejszych zapewnień, tego samego inicjatora czyli prezydenta. Zupełnie zmienił swoją opinię. Jest to dla nas dużym zaskoczeniem i nie do końca rozumiemy tę sytuację – komentuje poseł PiS Zbigniew Babalski, członek Komisji Rolnictwa.

Prezydent zmianę swojego stanowiska tłumaczy naciskiem szefostwa Unii i karami za niesubordynację.

– Straszenie, że będziemy płacić kary bo Unia Europejska na nas pokrzykuje to jest nieracjonalne. Ponieważ wiele państw pomimo wcześniejszej euforii związanej z żywnością genetycznie modyfikowaną odchodzi od tego pomysłu, my tymczasem idziemy pod prąd. Czy chodzi o to żeby po raz kolejny się komuś przypodobać? Ta bezpieczna i bardzo dobra Polska żywność może stracić swoją markę – dodaje poseł Babalski.

Źródłem sukcesu polskiego przemysłu przetwórczego są nakłady finansowe. Wylicza się że w przetwórstwo inwestuje się około 7 mld zł rocznie. Nie powinniśmy osiąść na laurach, ponieważ na razie triumf polskiego eksportu, zbudowany jest tylko w oparciu o przemysł przetwórczy. Nasze rolnictwo ciągle jest niedofinansowane, likwidowane są m.in. zakłady przemysłowe.

Wypowiedź pos. Zbigniewa Babalskiego:

Pobierz Pobierz

RIRM