Polska nie ulegnie unijnej presji w kwestii tzw. związków jednopłciowych oraz adopcji dzieci

Polska nie ulegnie unijnej presji i nie zgodzi się na legalizację tzw. związków jednopłciowych oraz adopcję dzieci. Jeżeli nacisk będzie duży, minister w KPRM Michał Wójcik nie wyklucza powstrzymania tego typu dewiacji na drodze prawnej. Polityk przypomniał, że wprowadzona ustawa o nielegalnych adopcjach ograniczyła możliwości tzw. par jednopłciowych, jednak zagrożenie wciąż istnieje.

Presję na Polskę wywiera Bruksela. Unijna komisarz ds. równości Helena Dalli oczekuje od Polski legalizacji zawierania związków małżeńskich przez pary homoseksualne. Minister Michał Wójcik wskazał, że nasz kraj mówi temu stanowcze „NIE”.

– Mamy pewne tradycje, określone wartości, mamy także konstytucjeę która mówi jednoznacznie, jak należy określać rodzinę. Na pewno na tym polu będzie toczyła się dyskusja przez następne miesiące. Są tacy, którzy uważają, że zupełnie nowy sposób rozumienia chociażby związków małżeńskich czy adopcji dzieci przez jednopłciowe związki małżeńskie ma być zaadoptowany w porządkach prawnych, a na to absolutnie zgodzić się nie można. Uważam, że powinny być wypracowane jakieś regulacje, które chronią Polaków, Polskę przed tego typu pomysłami ze strony Brukseli – podkreślił Michał Wójcik.

Komisarz UE ds. równości zapowiedziała w ubiegłym roku totalne zrównanie całej wspólnoty do „unijnych wartości”. Polityk jeszcze przed objęciem obecnej funkcji wprowadziła na Malcie nowe prawa dla tzw. związków homoseksualnych. W ustawie, jaką uchwalono w tym kraju, zamiast matki i ojca widnieje określenie „osoba, która urodziła” i „drugi rodzic”.

RIRM