[TYLKO U NAS] Prof. P. Skrzydlewski: Jako naród przegrywamy, dlatego że dokonują się zdrady elit politycznych

Patrząc na historię Polski, można zauważyć, że jako naród przegrywamy, dlatego że dokonują się pewnego rodzaju zdrady elit politycznych, pewnych warstw społecznych. Te zdrady ostatecznie doprowadzają do naszego wewnętrznego rozbicia – powiedział w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. dr hab. Paweł Skrzydlewski. Etyk w tym kontekście odniósł się do wyboru przewodniczącej w sejmowej komisji rodziny.

Poseł Magdalena Biejat z Lewicy Razem została wybrana na przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Tylko 3 (!) posłów przeciwko powołaniu na szefową komisji Polityki Społecznej i Rodziny przedstawicielki Lewicy. Z PiS PRZECIW głosowały Elżbieta Duda i Dominika Chorosińska. Pozostałych posłów PiS, którzy poparli tę kandydaturę po prostu nie rozumiem. pic.twitter.com/JSKEHfKVWM

— Anna Maria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) November 14, 2019

W tym kontekście prof. dr hab. Paweł Skrzydlewski zaznaczył, że „trwa wojna dobra ze złem”

– Widzimy dzisiaj, że wiele osób, które reprezentują tę ciemną stronę ludzkiej natury, zwycięża. Jeśli osoby, które promują kulturę śmierci, stają na szczycie komisji, która ze swej natury ma na celu ochronę podstawowego dobra, jakim jest ludzkie życie, no to trzeba się martwić. Pamiętamy, co było, więc wiemy, co będzie – taka zasada obowiązuje w życiu społecznym – powiedział wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie.

Etyk podkreślił, że „problematyka życia ludzkiego jest dzisiaj sprawą fundamentalną, dlatego że każdego dnia w Europie ma miejsce ok. 7,5 tysiąca aborcji”.

– Ta sprawa dotyka również Polski. To jest stan, w którym mordujemy nasze dzieci i często staramy się przedstawić tę zbrodnie w masce dobra. (…) Niestety, ta diabelska ideologia pognębiania człowieka zyskuje poklask u wielu polityków. Pojawia się też taka hipokryzja, gdyż często mając na uwadze pewnego rodzaju formy współpracy, godzimy się na to, żeby ludzie podli, marni, zasiadali w najwyższych gremiach życia społecznego. Efekt tego będzie wiadomy – wskazał prof. dr hab. Paweł Skrzydlewski.

Wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie zauważył, że patrząc na historię Polski „rysuje się jedna, zasadnicza rzecz”.

– Jako naród przegrywamy, dlatego że dokonują się pewnego rodzaju zdrady elit politycznych, pewnych warstw społecznych. Te zdrady ostatecznie doprowadzają do naszego wewnętrznego rozbicia, osłabienia i pewnego stanu zła w przestrzeni publicznej. W związku z tym jako Polacy musimy stanąć w prawdzie i zadać sobie pytanie, co jest najważniejsze? Czy są to formy przemian na uniwersytetach związane z wprowadzaniem nowych wytycznych Unii Europejskiej, czy podstawową sprawą jest obrona życia ludzkiego? (…) Ta kwestia jest głęboko lekceważona. Rodzi się pytanie – jest to błąd czy jakaś zdrada? Wygląda na to, że raczej jest to ta druga rzecz – powiedział etyk.

– Naszym wielkim grzechem narodowym jest nasza naiwność i bywa ona wykorzystywana. (…) Ale pamiętajmy, że jest w nas też trochę rozumu. Wiele dobrych rzeczy udało się zrobić. Dobro, które jest dzisiaj w Polsce, w Europie, ono też działa. Powstały ruchy, fundację, świadomość społeczna dotycząca tego czym jest aborcja. W związku z tym trzeba liczyć, że te dobre rzeczy też zaczną owocować i będzie nas cała armia ludzi, którzy staną w obronie życia ludzkiego, ponieważ jest to sprawa najważniejsza – dodał.

Cała rozmowa z prof. Pawłem Skrzydlewskim dostępna jest [tutaj]. 

radiomaryja.pl