„Nasz Dziennik”: Nielegalna wywózka akt Kiszczaka
Wywiezienie akt Kiszczaka do USA mogło być przestępstwem – pisze środowy „Nasz Dziennik”.
Jest to stanowisko pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej – podaje „Nasz Dziennik”. Prokuratorzy IPN podjęli działania sprawdzające, czy do amerykańskiego Archiwum Instytutu Hoovera trafiły dokumenty, które zgodnie z prawem powinny znaleźć się w zasobach polskiej instytucji.
„Jest to konieczne, ponieważ – jak informuje +Nasz Dziennik+, prok. Robert Janicki z pionu śledczego IPN – w oparciu o doniesienia medialne nie sposób rozstrzygnąć, jakie dokładnie dokumenty, z omawianego zakresu, znajdują się w Archiwum Instytutu Hoovera, ani też w jakim czasie i przez kogo poszczególne dokumenty zostały przekazane” – czytamy w artykule.
Po tych doniesieniach „niezbędne stało się wyjaśnienie, jakie dokumenty w jakim czasie przekazali do Archiwum Instytut Hoovera Czesław Kiszczak i Maria Kiszczak oraz czy w Archiwum tym znajdują się inne dokumenty organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego, kiedy zostały przekazane i przez kogo” – pisze dziennik.
Po naradzie kierownictwa pionu śledczego IPN podjęto decyzję o przebadaniu akt w Archiwum Hoovera w Kalifornii, aby ustalić, „czy są tam dokumenty, które powinny być w zasobach Instytutu”.
„Uzgodniono, że specjaliści z Archiwum IPN przeprowadzą w Archiwum Instytutu Hoovera kwerendę w celu ustalenia, jakie dokumenty podlegające obowiązkowemu przekazaniu do zasobu archiwalnego IPN znajdują się w tamtejszym zasobie” – czytamy.
„Nasz Dziennik”/PAP/RIRM