Polscy rolnicy wyszli na ulice

W całej Polsce odbywają się protesty rolników. Łącznie obejmują blisko 200 lokalizacji.

Protesty europejskich rolników rozpoczęły się w Niemczech. Potem objęły Francję, Rumunię, Grecję oraz Litwę. Teraz nadszedł czas na Polskę. Łącznie ponad 170 lokalizacji będzie dziś zablokowanych przez rolników. Wśród nich takie miejscowości jak: Białystok, Lublin, Poznań i Gdynia. Protestujący domagają się rewizji unijnej Wspólnej Polityki Rolnej.

Akcja jest inicjatywą oddolną, tak więc nie organizuje jej jedna konkretna organizacja, ale przyłączyć się do niej może każdy.

– Jako „Solidarność” przyłączamy się do tych protestów. Będzie to protest ogólnokrajowy i zachęcamy wszystkich rolników w Polsce, wszystkie organizacje, by również się przyłączyły – mówił Adrian Wawrzyniak z rolniczej „Solidarności”.

Rolnicy nie zgadzają się na wprowadzenie kolejnych ograniczeń produkcyjnych. Domagają się zmian strategii tak zwanego Zielonego Ładu, który nakłada dodatkowe wymagania środowiskowe na produkcję. Jeżeli gospodarstwo nie spełnia norm dotyczących bezpieczeństwa żywności, środowiska oraz zdrowia i dobrostanu zwierząt, to nie otrzyma wsparcia finansowego. Przepisy zmniejszają konkurencyjność europejskiego rolnictwa, przyczyniając się do spadku dochodów.

– To będzie tragedia dla polskich rolników, bo my – jak wiemy – graniczymy z Ukrainą bezpośrednio, a nie mamy jak gdyby równych warunków produkcji. Tam są zdecydowanie większe gospodarstwa, na lepszych ziemiach – wskazał Grzegorz Pszczoła z Lubelskiej Izby Rolniczej.

Rolnicy po raz kolejny zwracają też uwagę na sposób funkcjonowania wymiany handlowej artykułów rolno-spożywczych pomiędzy Ukrainą a krajami Unii Europejskiej.

– Dziwię się, że nowy rząd wchodzi jak gdyby do tej samej rzeki. Pamiętamy, co się działo z uwolnionym rynkiem produktów ukraińskich, jakie to wywołało perturbacje i protesty rolników – powiedział Grzegorz Pszczoła.

Utrudnień spodziewamy się m.in. na drodze E77 z Gdańska do Warszawy. Tam zaplanowano blokady w sześciu miejscach. Podobnie na drodze S17 z Warszawy do Lublina. Na drodze E67 między Wrocławiem a Ząbkowicami Śląskimi przewidziano protesty w pięciu lokalizacjach. Utrudnienia potrwają do późnych godzin popołudniowych.

TV Trwam News