Polityczny spór wokół mandatów poselskich M. Kamińskiego i M. Wąsika
Trwa polityczny spór o to czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są dalej posłami. Prawo i Sprawiedliwość uważa, że ta sprawa to jeden z przejawów łamania praworządności.
Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, ma już dość tematu posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
– Dajcie już z tym spokój! Zajmijmy się normalnymi rzeczami – mówił marszałek.
Dla Szymona Hołowni sprawa jest zamknięta – twierdzi on, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie są już posłami.
– Panowie zostali ułaskawieni przez prezydenta również z pozbawienia praw publicznych. Mogą kontynuować karierę polityczną. Za chwilę, za 10 tygodni, są jedne wybory – samorządowe, a chwilę później wybory do europarlamentu – zaznaczył polityk.
Sprawa nie jest jednak tak oczywista, jak uważa marszałek Sejmu.
– Próba stwierdzenia wygaśnięcia mandatów podjęta w Sejmie była usiłowaniem nieudolnym – podkreślił konstytucjonalista, prof. Ryszard Piotrowski.
Według eksperta Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są dalej posłami. Poważne wątpliwości prawne budzi także zamknięcie polityków w więzieniu, bowiem ostali oni przed laty ułaskawieni przez prezydenta. Sądy, łamiąc konstytucję i orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, dalej zajmowały się sprawą.
– Są takie środowiska, które nie mogą przebaczyć tym dwóm posłom faktu, że walczyli twardo z przestępczością – zauważył poseł Marcin Przydacz z PiS.
Sytuacja skazanych i zamkniętych w więzieniu posłów to – według prawicowej opozycji – jeden z przejawów łamania praworządności przez rząd Donalda Tuska.
– Decyduje nie litera prawa, nie orzeczenie Sądu Najwyższego, które uchyliło bezprawne działanie marszałka Hołowni, tylko siła, czyli ten kto ma Policję, Służbę Więzienną, a jak nie, to wynajęte grupy ochroniarskie. Tak dzisiaj wygląda Polska. To nie jest państwo prawa – zwrócił uwagę Marcin Przydacz.
Rząd Donalda Tuska bezprawnie przejął media publiczne, a obecnie trwa próba przejęcia Prokuratury Krajowej. Politycy PiS podkreślają, że trzeba się temu przeciwstawiać – stąd zawiadomienia do europejskich instytucji ws. łamania praworządności w Polsce. Działania zostały podjęte m.in. na forum Rady Europy.
– Uważamy, że sytuacje, jakie mają miejsce w Polsce od ponad miesiąca, w szczególności systemowe łamanie konstytucji, systemowe obchodzenie prawa, działanie w oparciu o wytyczne, uchwały Sejmu, opinie prawne, w sposób absolutny naruszają zasady praworządności. Dlatego też uważamy, że zarówno Rada Europy, ale też Unia Europejska, Rzecznik Praw Europejskich, powinni być o tych sprawach poinformowani – oznajmił poseł PiS, Arkadiusz Mularczyk.
Wcześniej Prawo i Sprawiedliwość złożyło pismo do Komitetu do spraw Zapobiegania Torturom przy Radzie Europy ws. przymusowego dokarmiania Mariusza Kamińskiego.
TV Trwam News