Polacy przeciwni walce z Kościołem
Kościół katolicki był prześladowany i atakowany nie tylko, gdy u władzy byli komuniści. Dzieje się to w naszym kraju także dziś, jednak prawda zawsze zwycięża, obłuda prowadzi do upadku. Boleśnie przekonał się o tym Janusz Palikot.
Polacy wobec jego partii, Twój Ruch – wykonali swój ruch, spychając Palikota na polityczny margines. Nasi rodacy pokazali przy tym, że Polska jest krajem katolickim i nie pozwolą na to, by ktokolwiek mógł obrażać wyznawców Chrystusa.
Brutalne ataki na Kościół katolicki ludzi Palikota rozpoczęły się wraz z decyzją o utworzeniu nowej partii politycznej i zagospodarowaniu elektoratu lewicy. Jeszcze w listopadzie 2010 roku podczas happeningu Janusz Palikot przed siedzibą kurii metropolitalnej gdańskiej ustawił ponad metrowy krzyż. Obraził wiernych Kościoła umieszczając przy nim przy nim butelkę wódki i pęto kiełbasy.
Kolejny haniebny atak nastąpił w Krakowie. Janusz Palikot sprofanował tam krzyż, zestawiając go z przedmiotami prowadzącymi do upadku moralnego człowieka. Później rozpoczęła się otwarta walka z krzyżem, symbolem męki Chrystusa i zbawienia. Mimo, że zdecydowana większość Polaków to katolicy, Palikot domagał się usunięcia krzyża z Sejmu oraz placówek oświatowych i instytucji państwowych. Polacy na to nie przystali. Nic z tego. Sąd wniosek odrzucił.
Kolejny atak wymierzony był w Piotra naszych czasów. Tuż po tym, gdy Ojciec Święty Franciszek stał się ziemskim przewodnikiem Kościoła, główny przedstawiciel dewiacyjnych związków homoseksualnych Janusz Palikot po raz kolejny wpadł w furię. Zaczęła się kolejna seria bezpodstawnych oskarżeń, za które dotąd lider Twojego Ruchu nie został ukarany.
Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego również przebiegała pod jednym hasłem – atak na Kościół. Świadczą o tym nie tylko kształty list, pełne zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych, ale także spoty wyborcze.
Tuż przed finiszem kampanii do Parlamentu Europejskiego Janusz Palikot przypuścił kolejny prymitywny atak. Tym razem wymierzony w ks. abp. Józefa Michalika, ks. abp. Henryka Hosera, ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia i o. dr. Tadeusza Rydzyka, oskarżając ich o pedofilię. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Walka z katolikami w Polsce stałą się obsesją Twojego Ruchu.
Z tą obsesją Janusz Palikot chciał ruszyć na podbój Brukseli. Liczył na wysokie poparcie zagubionego elektoratu. Liczył, że Polacy są w stanie zniszczyć dorobek cywilizacji zachodniej, zbudowanej na greckiej filozofii, rzymskim prawie i etyce chrześcijańskiej.
A ruch mógł być tylko jeden. Polityczny mat Twojego Ruchu nastąpił szybciej, niż przewidywali politolodzy. Zaledwie 3,58 % to sromotna porażka Twojego Ruchu. Skandaliści do Brukseli nie pojadą. Refleksji jednak ciężko się spodziewać.
TV Trwam News