Nie będzie wcześniejszych wyborów w Serbii
Po wielu spekulacjach związanych z przedterminowymi wyborami do serbskiego parlamentu, premier Serbii Aleksandar Vućić oświadczył w niedzielę, że jest przeciwny rozpisywaniu przedterminowych wyborów.
W wywiadzie udzielonym serbskiej stacji telewizyjnej Pink, Vućić przyznał, że rozważał odwołanie się do wyborców w połowie swego 4-letniego mandatu, aby odpowiedzieć coraz liczniejszym krytykom jego rządów. Ostatecznie uznał, że „rozpisywanie wyborów w obecnym momencie byłoby nieodpowiedzialne”.
Polityk podkreślił, że jego rząd ma przed sobą ważne zadania, takie jak ustabilizowanie finansów państwa, uregulowanie stosunków z byłą prowincją Kosowo oraz rozpoczęcie negocjacji o wstąpieniu kraju do Unii Europejskiej.
„Podjąłem decyzję, aby nie przeprowadzać teraz wyborów. Nie wiem jeszcze czy odbędą się one za sześć, siedem czy osiem miesięcy” – powiedział Vućić, były skrajny nacjonalista, który obecnie przedstawia się jako prozachodni reformator.
Serbska Partia Postępowa, której przewodzi Vućić, sprawuje rządy w koalicji z socjalistami. Mimo niepopularnych posunięć, takich jak obcięcie płac w sektorze publicznym i zmniejszenie świadczeń emerytalnych, koalicja ma wciąż dość wysokie notowania w sondażach opinii publicznej.
PAP/RIRM