PiS: ugoda ws. toruńskiej geotermii dobra dla obu stron
Ugoda ws. toruńskiej geotermii byłaby dobra dla obu stron – ocenia Prawo i Sprawiedliwość. W 2008 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wypowiedział Fundacji Lux Veritatis umowę na dofinansowanie projektu badawczego w kwocie 27 mln zł. Rok później fundacja wytoczyła funduszowi proces cywilny.
Teraz Lux Veritatis i Narodowy Fundusz prowadzą rozmowy, które mają na celu zawarcie ugody sądowej. Na jutro planowana jest rozprawa sądowa, Fundusz złożył jednak wniosek o jej odroczenie.
Głos w sprawie zabrała Platforma Obywatelska, która próbuje wmówić Polakom, że ugoda byłaby ratą spłaty kredytu wyborczego. Z tą narracją nie zgadza się rzecznik klubu PiS Beata Mazurek.
– Przypomnę, że to PO zerwała umowę i w wyniku wypowiedzenia tej umowy sprawa trafiła do sądu. Trwała wiele lat, w tym czasie sąd tej sprawy nie rozstrzygnął i tak naprawdę dzisiaj mamy taką sytuację, w której obydwie strony mogą zawrzeć ugodę, która będzie korzystna dla jednej i dla drugiej strony. Nie po raz pierwszy sprawy w sądach kończą się ugodą, natomiast to, co opowiada Platforma czy w ogóle opozycja, jest nadużyciem – mówi Beata Mazurek.
Przykład geotermii z Torunia został przedstawiony na szczycie klimatycznym w Paryżu. Toruński odwiert geotermalny nazywany jest przez ekspertów wielkim sukcesem – nie tylko w skali krajowej, ale również światowej. Z jednego otworu wydobywczego można uzyskać na godzinę prawie 700 ton wody o temperaturze ponad 60 stopni.
RIRM