PiS chce wrócić do projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt
W nowej kadencji Sejmu kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości chce wrócić do projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Proponowane przepisy mogą doprowadzić do likwidacji hodowli zwierząt futerkowych.
Sprawa nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt była wielokrotnie podnoszona w mijającej kadencji parlamentu. Jej autorzy przekonywali, że ma ona pomóc m.in. w walce z bezdomnością zwierząt i poprawić ich warunki bytowe. Projekt popierał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
– W poprzedniej kadencji PiS zapowiadało, że zamierza zwiększyć poziom ochrony zwierząt w Polsce i że będziemy to realizowali w następnej kadencji. Z tych projektów się nie wycofujemy – mówił zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.
Proponowane zmiany przewidują likwidację hodowli zwierząt futerkowych. Takie rozwiązanie uderzy w polskich rolników i hodowców – stwierdziła Monika Przeworska z Instytutu Gospodarki Rolnej. Może to wywołać protesty podobne do tych w Holandii.
– Tam również zaczęto od wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futra. Od ustępstw, które były kierowane w kierunku właśnie organizacji proekologicznych, a już dzisiaj ci rolnicy muszą walczyć o swoją przyszłość, ponieważ zmusza się ich do ograniczenia produkcji o 50 proc. – zauważyła Monika Przeworska.
Politycy PiS zapewniają, że nie uchwalą żadnych przepisów, które będą zagrażać polskiej gospodarce.
– Nie będziemy procedować żadnych ustaw, które mają uderzać w jakiekolwiek branże dotyczące takiej czy innej gałęzi gospodarki – mówimy w tym momencie o ustawach zwiększających ochronę zwierząt – oświadczył Radosław Fogiel.
O zakaz hodowli zwierząt futerkowych od lat zabiegają środowiska lewicowe. Projekt w tej sprawie zapowiedziała Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej.
– Ja powiem, że chciałabym wnieść ustawę, nowelizację, która zakaże hodowania zwierząt na futra i mam nadzieję, że w tej kadencji to się uda – powiedziała Katarzyna Piekarska.
Rolnicy i hodowcy, którzy poparli w wyborach Prawo i Sprawiedliwość podkreślają, że proponowane zmiany nie znalazły się w programie wyborczym partii.
TV Trwam News