Pikieta przed rzeszowskim szpitalem Pro-Familia
Przed rzeszowskim szpitalem Pro-Familia odbyła się pierwsza z zaplanowanych pikiet przed placówkami, w których dokonuje się tzw. aborcji.
Obrońcy życia domagają się zaprzestania brutalnego procederu zabijania poczętych dzieci. Organizatorem pikiet jest Fundacja Pro – Prawo do Życia.
Jacek Kotula, przewodniczący tej organizacji na Podkarpaciu, mówi, że w dzisiejszej pikiecie wzięło udział ok. 40 osób, w tym grupa młodych ludzi z Krakowa. Uczestnicy protestu mieli ze sobą banery z napisami: „aborcja=zabijanie” czy „Rzeszów za życiem”
– Podczas protestu modliliśmy się na różańcu, podczas koronki polecaliśmy aborterów, którzy w tym szpitalu dokonują aborcji. Modliliśmy się o nawrócenie dla nich. Modliliśmy się o to, abyśmy byli pierwszym krajem, w którym będzie bronione życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W ten sposób chcieliśmy po raz kolejny zmobilizować personel tego szpitala, aby przeciwstawił się dyrekcji czy tym paru aborterom, którzy niszczą dobre imię szpitala Pro-Familia dokonując aborcji. To była pierwsza taka pikieta z serii kilkudziesięciu pikiet ogólnopolskich pod szpitalami, które wykonują aborcje w całej Polsce – stwierdza Jacek Kotula.
Kolejne pikiety planowane są w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu.
RIRM