P. Uściński: Mam nadzieję, że jeszcze nie wszyscy posłowie koalicji rządzącej podjęli decyzję, że będą głosowali za dekryminalizacją aborcji

Prosimy bardzo o modlitwę w tej sprawie. Mam nadzieję, że jeszcze nie wszyscy posłowie koalicji rządzącej podjęli decyzję, że będą głosowali za. Mam nadzieję, iż wahają się wewnętrznie i jest szansa na to, że dostaną natchnienie, żeby zagłosować przeciwko temu projektowi – mówił Piotr Uściński, poseł Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja do lewicowego projektu depenalizującego zabijanie dzieci nienarodzonych.

W piątek Sejm będzie głosował nad lewicowym projektem depenalizującym wykonywanie i pomocnictwo w tzw. aborcji.

– Prosimy bardzo o modlitwę w tej sprawie. Mam nadzieję, że jeszcze nie wszyscy posłowie koalicji rządzącej podjęli decyzję, iż będą głosowali za. Mam nadzieję, że wahają się wewnętrznie i jest szansa na to, iż dostaną natchnienie, żeby zagłosować przeciwko temu projektowi – mówił Piotr Uściński.

Lewica określa projekt mianem „konserwatywnego”, ponieważ de iure nie legalizuje on zabijania dzieci nienarodzonych. Jednak brak konsekwencji za wykonanie tzw. aborcji, pomocnictwo lub nakłanianie do niej sprawi, że de facto będzie ona dostępna na żądanie.

– (Projekt – radiomaryja.pl) powoduje, że wykonanie aborcji, w sytuacji kiedy dziecko jest np. z zespołem Downa, nie będzie karane (…). Lekarz, pielęgniarka, położna, nie będą popełniać przestępstwa, jeżeli dokonają aborcji, w przypadku kiedy dziecko jest nawet tylko podejrzane o nieuleczalną chorobę typu zespół Downa. (Wprowadzona też będzie – radiomaryja.pl) dekryminalizacja całego pomocnictwa w aborcji, ogólnie na to patrząc. Jeżeli w tej chwili mamy tak, że ktoś nakłania kogoś do nielegalnej aborcji, to osoba nakłaniająca może być za to ukarana. Oni chcą, żeby (…) ci, którzy nakłaniają ludzi do aborcji, pomagają, podają tabletki, finansują je, nie byli karani za współudział – zwrócił uwagę poseł PiS.

Jest to niemalże ten sam projekt, który był głosowany już 12 lipca tego roku, ale nie przeszedł. Zaważyło o tym zaledwie kilka głosów. Jest więc wysokie ryzyko, że koalicja rządząca jednak przegłosuje tę skandaliczną ustawę. Prawica liczy, że przeciw głosować będą posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego.

– Ostatnio (…) duża część PSL zagłosowała przeciwko projektowi promowanemu przez Donalda Tuska. Teraz zobaczymy. Ten projekt jest nieco inny. Jest tak zmieniony, żeby próbować się stać bardziej akceptowalnym przez posłów PSL, ale cały czas liczymy, iż jednak nie dadzą się oszukać i że będzie w nich sumienie, i zagłosują przeciwko – powiedział polityk.

Parlamentarzysta przyznał, że poprzednim razem konserwatywni posłowie liczyli, że przeciwko projektowi zagłosuje marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, który nazywa się katolikiem, a przed rozpoczęciem swojej kariery politycznej w przestrzeni medialnej wielokrotnie opowiadał się za życiem. W lipcu tego roku zagłosował jednak za projektem, który de facto doprowadziłby do legalizacji zabijania dzieci nienarodzonych.

Całość rozmowy z posłem Piotrem Uścińskim jest dostępna [tutaj].

Na temat projektu na antenie Radia Maryja głos zabrał również [Jakub Bałtroszewicz], prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.

 

radiomaryja.pl