P. Naimski: W ciągu 20 lat chcemy zbudować sześć reaktorów jądrowych dla energetyki
Jest w Polsce miejsce i konieczność budowy elektrowni atomowych. W ciągu 20 lat chcemy zbudować sześć reaktorów jądrowych dla energetyki – poinformował w piątek pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
Jak zaznaczył w piątek Piotr Naimski w Polskim Radiu, Polska realizuje strategię odejścia od monopolu rosyjskiego w dostawach – przede wszystkim – gazu ziemnego.
Zaznaczył, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze, by w okresie 2-3 lat problem bezpiecznych dostaw gazu był załatwiony.
„Od Amerykanów chcemy bezpieczeństwa i stabilności, oni nam to gwarantują (…). Ze Stanami Zjednoczonymi rozmawiamy nie tylko o dostawach skroplonego gazu i nowych technologiach węglowych, ale też o technologiach nuklearnych” – wskazał.
Piotr Naimski dodał, że w sobotę odbędzie się drugie spotkanie w ramach dialogu strategicznego z USA.
„Rozmawiać będziemy nie tylko o dostawach skroplonego gazu i cyberbezpieczeństwie, ale także o technologiach nuklearnych. Nasz projekt strategiczny, który jest zawarty w strategii polityki energetycznej zakłada budowę w ciągu 20 lat sześciu reaktorów jądrowych dla energetyki” – mówił.
Według pełnomocnika rządu, „rozsądek i interes państwa nakazuje, aby zrealizować program nuklearny, a przeszkody są po to, aby je pokonywać”. Wskazał, że w Polsce jest miejsce i wręcz konieczność budowy elektrowni atomowych.
„Decydują przede wszystkim względy bezpieczeństwa” – podkreślił.
Piotr Naimski wyjaśnił, że „jako podstawę musimy mieć dodatkową energię nuklearną, szczególnie, jeśli chcemy w Polsce utrzymać węgiel, jako źródło i surowiec do produkcji prądu elektrycznego w długiej perspektywie”.
„Żeby to było możliwe, musimy mieć również dużo energii elektrycznej wyprodukowanej bez emisji dwutlenku węgla, żeby średnio spełnić europejskie standardy w 2040 roku” – zaznaczył Piotr Naimski.
Wskazał, że w Polsce są rozwijane źródła energii odnawialnej (OZE), ale jak podkreślił, wzorem Wielkiej Brytanii, OZE powinny współdziałać z energetyką jądrową.
PAP/RIRM