P. Daca: Dwie osoby łowiły ryby w strumieniu ścieków; apelujemy o opamiętanie
We wtorek dwie osoby w Warszawie łowiły ryby w łódce w Wiśle, w strumieniu odpływających ścieków, ok. 500 metrów od kolektora zrzutowego; apelujemy o opamiętanie – podkreślił prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Jak przestrzegł, w zatoce poniżej wylotu tworzy się kożuch zanieczyszczeń.
Spółka odpowiedzialna za gospodarowanie zasobami wodnymi Polski po awarii w warszawskiej „Czajce” apel o niekorzystanie z wody w Wiśle wystosowała jeszcze w sobotę.
„Ze względu na to, że na skutek awarii do Wisły dostają się nieoczyszczone ścieki z aglomeracji warszawskiej, apelujemy, aby nie korzystać z wody w rzece! Zwłaszcza nie wędkować, nie pływać oraz nie podchodzić do brzegu – od stołecznego mostu Skłodowskiej-Curie na północ” – napisano na Twitterze.
Ze względu na to, że na skutek awarii do Wisły dostają się nieoczyszczone ścieki z aglomeracji warszawskiej, apelujemy, aby nie korzystać z wody w rzece! Zwłaszcza nie wędkować, nie pływać oraz nie podchodzić do brzegu – od stołecznego mostu Skłodowskiej-Curie na północ. pic.twitter.com/9VJsMsXt4h
— Wody Polskie (@WodyPolskie) August 29, 2020
Prezes Wód Polskich poinformował, że mimo apelu we wtorek dwie osoby łowiły ryby w łódce w strumieniu odpływających ścieków, ok. 500 m w dół rzeki od kolektora zrzutowego.
„Apelujemy o opamiętanie! W zatoce poniżej wylotu tworzy się kożuch zanieczyszczeń. Można zaobserwować odpady” – napisał na Twitterze w środę.
W dniu wczorajszym (1.09) stwierdziliśmy, że dwoje osób łowi ryby w łódce w strumieniu odpływających ścieków ok. 500 m w dół rzeki od kolektora zrzutowego.
APELUJEMY O OPAMIĘTANIE!
W zatoce poniżej wylotu tworzy się kożuch zanieczyszczeń. Można zaobserwować odpady.— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) September 2, 2020
Jak podały Wody Polskie w aktualizowanym od momentu wystąpienia awarii komunikacie, obecnie przelew nieczystości do Wisły wynosi 5 tys. litrów na sekundę.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski o kolejnej awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do znajdującej się po prawej stronie Wisły oczyszczalni „Czajka” poinformował w sobotę. Poprzednia miała miejsce rok temu. W związku z awarią z kolektora na Bielanach ścieki płyną do Wisły. Miasto podkreśla, że mimo awarii woda w kranach warszawiaków jest bezpieczna i zdatna do picia, ponieważ jej ujęcia są zlokalizowane 10 km powyżej zrzutu nieczystości.
PAP