Ostatnie godziny zbiórki pod obywatelskim projektem ustawy ws. dobrowolnego ZUS dla polskich przedsiębiorców

Kończy się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy ws. wprowadzenia dobrowolnego ZUS dla polskich przedsiębiorców. Autorzy propozycji chcą, aby właściciele firm mogli sami decydować, czy chcą opłacać składki, czy samodzielnie oszczędzać na emeryturę.

Rzecznik MŚP, Adam Abramowicz, wskazał, że obowiązkowy ZUS to ogromne obciążenie dla przedsiębiorców.

– Bardzo wysoki comiesięczny ryczałt wynoszący ponad 1400 złotych za ubezpieczenia społeczne, a do tego dochodzi jeszcze składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosząca co najmniej 300 złotych, tak więc miesięcznie trzeba zapłacić ponad 1700 złotych. W innych krajach, jeżeli jest ryczałt, to on jest uzależniony od dochodów, czyli jest mniejszy, jeżeli dochód także jest mniejszy. W Wielkiej Brytanii jest rozwiązanie podobne do naszego KRUS, a w Niemczech jest to dobrowolne. W naszym przypadku powoduje to bardzo wiele problemów dla Polaków. 210 tysięcy polskich rodzin jest w tej chwili windykowanych przez ZUS za składki na ubezpieczenia społeczne samego przedsiębiorcy – powiedział Adam Abramowicz.

Komitet Obywatelskiej Inicjatywy został zarejestrowany w Sejmie 16 stycznia i miał trzy miesiące na zebranie 100 tys. podpisów pod odpowiednim projektem ustawy.

Mimo, że podpisy będą spływać jeszcze do niedzieli, to – jak szacują władze komitetu – i tak będzie ich zbyt mało, aby inicjatywa trafiła pod obrady Sejmu.

Od 1 stycznia tego roku składki ZUS dla przedsiębiorców wzrosły o ponad 200 zł i wynoszą ponad 1400 zł miesięcznie.

RIRM